Niemcy ściągają część złota Bundesbanku do kraju

Niemiecki bank centralny podał, że sprowadzi część swoich rezerw kruszcu z Francji i USA.

Publikacja: 18.01.2013 01:44

Niemieckie złoto złożono w USA i Francji jeszcze w czasach zimnej wojny w obawie przed atakiem wojsk

Niemieckie złoto złożono w USA i Francji jeszcze w czasach zimnej wojny w obawie przed atakiem wojsk Układu Warszawskiego wróci do Berlina

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski RP Radek Pasterski

Deutsche Bundesbank ugiął się w ten sposób pod presją ze strony Berlina i społecznej kampanii napędzanej przez bulwarową prasę, która gra na obawach, że kryzys w strefie euro stanowi zagrożenie dla niemieckiego dobrobytu.

Deutsche Bundesbank, posiadacz drugich co do wielkości rezerw złota na świecie po USA, podał, że do 2020 roku ponad połowa z wynoszących 3400 ton zasobów kruszcu ma być składowana w Niemczech, wobec zaledwie 31 procent obecnie.

Począwszy od tego roku Bundesbank wycofa 300 ton złota z nowojorskiego oddziału Fed, co stanowi osiem procent jego rezerw trzymanych w tym banku. Bundesbank przetransportuje również 374 tony złota trzymane we francuskim banku centralnym. Przy obecnej cenie rynkowej ma ono wartość 27 miliardów euro (36 miliardów dolarów), podał niemiecki bank centralny.

Medialna debata

Do końca Zimnej Wojny, kiedy zagrożenie radziecką inwazją ostatecznie zniknęło, Niemcy trzymali u siebie zaledwie trzy procent swoich rezerw złota. W 2000 roku Bundesbank przeniósł część swoich rezerw trzymanych w Bank of England do Frankfurtu, kiedy Bank Anglii podniósł opłaty za przechowywanie kruszcu.

Członek rady banku, Carl-Ludwig Thiele powiedział, że bank chce przede wszystkim unowocześnić swój proces zarządzania rezerwami i poprawić procedury kontrolne. Berliński Trybunał Audytorów już we wrześniu naciskał na wprowadzenie lepszych standardów w banku centralnym.

Thiele powiedział, że decyzja została podjęta „samodzielnie", ale poprzedzała ją kampania prowadzona przez popularny tabloid „Bild-Zeitung", pod hasłem „Oddajcie nam nasze złoto". Wykorzystywała ona głębokie obawy społeczne, że kryzys w strefie euro doprowadzi w końcu do utraty przez Niemcy ich rezerw złota, najbardziej namacalnego dowodu na majątek zgromadzony przez ten kraj od zera po zakończeniu II wojny światowej.

Rezerwy złota Bundesbanku miały na koniec 2012 roku wartość księgową w wysokości nieco ponad 137 miliardów euro. Stanowi to około 14 procent łącznych rezerw walutowych Niemiec.

Ekonomiści przyglądali się tej debacie z niedowierzaniem, uważając ją za całkowicie oderwaną od realiów. Złoto od czasu upadku porozumienia w Bretton Woods w 1973 roku nie odgrywa oficjalnej roli w międzynarodowej polityce monetarnej.

– Zeszłoroczna debata była całkowicie niedorzeczna (...) powodowana zupełnie irracjonalnymi obawami – powiedział Holger Schmieding, główny ekonomista Berenberg Bank w Londynie. – Nie widzę żadnego ekonomicznego ani finansowego uzasadnienia dla postępowania Bundesbanku.

Natomiast Peter Gauweiler, konserwatywny i eurosceptyczny deputowany z Bawarii, który był jednym z liderów kampanii, powiedział w środowym wywiadzie dla jednej z gazet, że Bundesbank musi „obowiązkowo" prezentować opinii publicznej, jak chronione jest niemieckie złoto i być z tego rozliczany, jeżeli chce odzyskać zaufanie społeczne. Komentarza Gauweilera nie udało się uzyskać.

W Austrii do akcji wkraczają politycy

Ruch na rzecz sprowadzenia rezerw złota do kraju zyskuje również na popularności w innych krajach. Jedna ze skrajnie prawicowych partii austriackich, FPO, domaga się, by „Austriacy odzyskali swoje złoto".

Decyzja o sprowadzeniu rezerw kruszcowych do kraju nie ma bezpośrednich konsekwencji w polityce gospodarczej, a Thiel podkreślił, że Bundesbank nie ma zamiaru stać się aktywnym graczem na międzynarodowym rynku złota. Europejskie banki centralne i tak wiąże umowa, by ograniczać sprzedaż złota i w ten sposób nie zaniżać jego ceny.

Decyzja ta jednak z pewnością wzbudziła zdziwienie w statecznym świecie banków centralnych, które są wyjątkowe wyczulone na jakiekolwiek sugestie świadczące o braku zaufania do nich, szczególnie ze strony innych banków centralnych. Nowojorski Fed podał, że spełni prośbę Bundesbanku, ale odmówił komentarza, czy decyzja ta stanowi efekt rozgrywek politycznych w Niemczech. Bank Francji również odmówił komentarza.

—Christopher Lawton, Todd Buell

Współpaca: Hans Bentzien, Cynthia Lin, William Horobin, Nicole Lundeen - Wiedeń i Geoffrey T. Smith

tłum. tk

(C) 2013 Dow Jones & Company, Inc. Wszelkie prawa zastrzeżone Aby zaprenumerować „The Wall Street Journal": www.wsjeuropesubs.com

Deutsche Bundesbank ugiął się w ten sposób pod presją ze strony Berlina i społecznej kampanii napędzanej przez bulwarową prasę, która gra na obawach, że kryzys w strefie euro stanowi zagrożenie dla niemieckiego dobrobytu.

Deutsche Bundesbank, posiadacz drugich co do wielkości rezerw złota na świecie po USA, podał, że do 2020 roku ponad połowa z wynoszących 3400 ton zasobów kruszcu ma być składowana w Niemczech, wobec zaledwie 31 procent obecnie.

Pozostało 88% artykułu
Finanse
Polacy ciągle bardzo chętnie korzystają z gotówki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli