Sprzedawcy TFI odtajnią prowizje

Kupujący jednostki funduszu inwestycyjnego będzie mógł ocenić, czy proponowana inwestycja jest korzystna dla niego czy tylko dla doradcy

Publikacja: 21.07.2008 02:13

Sprzedawcy TFI odtajnią prowizje

Foto: Fotorzepa, Seweryn Sołtys

Pakiet ustaw kapitałowych, który trafi dziś pod obrady Komisji Finansów Publicznych, ma zostać przyjęty przez Sejm do końca tygodnia. Będzie on dostosowywał polskie prawo do wymogów unijnej dyrektywy MiFID, która ujednolica działania instytucji finansowych w zakresie usług inwestycyjnych.

Nowe przepisy wprowadzają rewolucyjne zmiany w dostępie klientów do informacji o kupowanych produktach. Jak dowiedziała się ”Rz”, projekt rozporządzenia do ustawy o obrocie instrumentami finansowymi zakłada, że klient przed zakupem produktu inwestycyjnego będzie miał prawo do wyczerpujących informacji o wszystkich opłatach i prowizjach wiążących się z jego nabyciem. Łącznie z informacją o wysokości prowizji, jaka z tytułu jego sprzedaży przypada nie tylko firmie pośredniczącej, ale także bezpośrednio osobie uczestniczącej w transakcji. Wszystko ma być zapisane w umowie. Przepisy mają dotyczyć zarówno pracowników domów maklerskich, jak i coraz popularniejszych pośredników finansowych.

A zarobki tych ostatnich na klientach są ogromne. Z danych GUS wynika, że w zeszłym roku TFI z 4,4 mld zł wypracowanych przychodów połowę przeznaczyły na wynagrodzenia dla pośredników – przekazały im prawie 50 proc. opłaty za zarządzanie funduszami i całą opłatę dystrybucyjną.

Zmiany mają wyeliminować patologiczne praktyki obecne na polskim rynku. – Do tej pory pośrednicy często nie sprzedawali produktów najbardziej odpowiadających potrzebom czy oczekiwaniom kupujących, tylko te z wysoką marżą – mówi Michał Macierzyński z portalu Bankier.pl.

Dyrektywa MiFID wprowadza również inne mechanizmy chroniące prawa klientów. Ich zakres rozpoczyna się już w momencie reklamowania usług inwestycyjnych, którego sposób podlega szczegółowym wytycznym dotyczącym m.in. danych o historycznych wynikach instrumentów finansowych. Nie mogą być one prezentowane dowolnie i wycinkowo. Kontaktując się z klientem zainteresowanym usługą, firma inwestycyjna powinna uzyskać od niego określony zestaw informacji, które pozwolą ustalić, czy usługa jest odpowiednia dla tej osoby. Klient będzie miał też możliwość łatwego porównania cen usług inwestycyjnych u różnych podmiotów. Sposób postępowania firmy z klientami będzie pod nadzorem KNF.

Kiedy przepisy zaczną obowiązywać? Jeśli komisja rozpatrzy je tego samego dnia, to głosowania nad projektami w Sejmie powinny się zakończyć w tym tygodniu. – Jeżeli po uchwaleniu przez Sejm wyższa izba parlamentu nie wniesie poprawek, a prezydent nie zgłosi weta, to ustawy mogą wejść w życie z końcem sierpnia – mówi ”Rz” Jakub Szulc z podkomisji ds. instytucji finansowych. W przypadku poprawek Senatu proces wydłuży się co najmniej o miesiąc. Wejście ustawy w życie może się opóźnić jeszcze bardziej, jeśli prezydent ją zawetuje albo skieruje do Trybunału Konstytucyjnego. Posłowie koalicji nie doszli w jej sprawie do porozumienia z przedstawicielami PiS.

Spór głównie dotyczy ustalenia listy instytucji, które mogą być udziałowcami w Krajowym Depozycie Papierów Wartościowych. W projekcie nie ma Narodowego Banku Polskiego, który ma obecnie 1/3 akcji tej instytucji.

Według strony rządowej Narodowy Bank Polski w ogóle nie ma prawa posiadania tych papierów, ponieważ jest to sprzeczne z ustawą o NBP. – Artykuł 5 ust. 2 tej ustawy wyłącza możliwość udziału kapitałowego NBP w podmiotach nieświadczących usług wyłącznie na rzecz instytucji finansowych, a KDPW świadczy usługi między innymi na rzecz emitentów papierów wartościowych, wśród których są podmioty spoza sektora finansowego – mówi ”Rz” Michał Chyczewski, wiceminister skarbu.

Jeśli prezydent nie podpisze ustawy, proces się wydłuży, a i tak jest bardzo opóźniony, bo Polska miała wprowadzić te przepisy do końca lutego 2007 roku. – W naszym regionie nawet kraje mające mniej rozwinięte rynki kapitałowe, takie jak Rumunia i Bułgaria, dawno uchwaliły ustawy MiFID – mówi Krzysztof Stupnicki prezes AIG TFI.

Pakiet ustaw kapitałowych, który trafi dziś pod obrady Komisji Finansów Publicznych, ma zostać przyjęty przez Sejm do końca tygodnia. Będzie on dostosowywał polskie prawo do wymogów unijnej dyrektywy MiFID, która ujednolica działania instytucji finansowych w zakresie usług inwestycyjnych.

Nowe przepisy wprowadzają rewolucyjne zmiany w dostępie klientów do informacji o kupowanych produktach. Jak dowiedziała się ”Rz”, projekt rozporządzenia do ustawy o obrocie instrumentami finansowymi zakłada, że klient przed zakupem produktu inwestycyjnego będzie miał prawo do wyczerpujących informacji o wszystkich opłatach i prowizjach wiążących się z jego nabyciem. Łącznie z informacją o wysokości prowizji, jaka z tytułu jego sprzedaży przypada nie tylko firmie pośredniczącej, ale także bezpośrednio osobie uczestniczącej w transakcji. Wszystko ma być zapisane w umowie. Przepisy mają dotyczyć zarówno pracowników domów maklerskich, jak i coraz popularniejszych pośredników finansowych.

Czym jeździć
Technologia, której nie zobaczysz. Ale możesz ją poczuć
Tu i Teraz
Skoda Kodiaq - nowy wymiar przestrzeni
Finanse
Kraje BRICS nie chcą odejść od dolara. Porażka Rosjan
Finanse
Tylko co trzeci młody Polak ma plan oszczędzania na starość
Finanse
W tych sytuacjach trzeba cofnąć zastrzeżenie numeru PESEL. Jak to zrobić?
Finanse
Co zastąpi WIBOR – czy i jakie ma to znaczenie dla klientów banków