Pakiet ustaw kapitałowych, który trafi dziś pod obrady Komisji Finansów Publicznych, ma zostać przyjęty przez Sejm do końca tygodnia. Będzie on dostosowywał polskie prawo do wymogów unijnej dyrektywy MiFID, która ujednolica działania instytucji finansowych w zakresie usług inwestycyjnych.
Nowe przepisy wprowadzają rewolucyjne zmiany w dostępie klientów do informacji o kupowanych produktach. Jak dowiedziała się ”Rz”, projekt rozporządzenia do ustawy o obrocie instrumentami finansowymi zakłada, że klient przed zakupem produktu inwestycyjnego będzie miał prawo do wyczerpujących informacji o wszystkich opłatach i prowizjach wiążących się z jego nabyciem. Łącznie z informacją o wysokości prowizji, jaka z tytułu jego sprzedaży przypada nie tylko firmie pośredniczącej, ale także bezpośrednio osobie uczestniczącej w transakcji. Wszystko ma być zapisane w umowie. Przepisy mają dotyczyć zarówno pracowników domów maklerskich, jak i coraz popularniejszych pośredników finansowych.
A zarobki tych ostatnich na klientach są ogromne. Z danych GUS wynika, że w zeszłym roku TFI z 4,4 mld zł wypracowanych przychodów połowę przeznaczyły na wynagrodzenia dla pośredników – przekazały im prawie 50 proc. opłaty za zarządzanie funduszami i całą opłatę dystrybucyjną.
Zmiany mają wyeliminować patologiczne praktyki obecne na polskim rynku. – Do tej pory pośrednicy często nie sprzedawali produktów najbardziej odpowiadających potrzebom czy oczekiwaniom kupujących, tylko te z wysoką marżą – mówi Michał Macierzyński z portalu Bankier.pl.
Dyrektywa MiFID wprowadza również inne mechanizmy chroniące prawa klientów. Ich zakres rozpoczyna się już w momencie reklamowania usług inwestycyjnych, którego sposób podlega szczegółowym wytycznym dotyczącym m.in. danych o historycznych wynikach instrumentów finansowych. Nie mogą być one prezentowane dowolnie i wycinkowo. Kontaktując się z klientem zainteresowanym usługą, firma inwestycyjna powinna uzyskać od niego określony zestaw informacji, które pozwolą ustalić, czy usługa jest odpowiednia dla tej osoby. Klient będzie miał też możliwość łatwego porównania cen usług inwestycyjnych u różnych podmiotów. Sposób postępowania firmy z klientami będzie pod nadzorem KNF.