Reklama

Ryzyko pod kontrolą

Komisja Nadzoru Finansowego chce, by firmy ubezpieczeniowe co roku badały ryzyko prowadzenia biznesu

Publikacja: 15.09.2009 03:10

Nadzór finansowy zamierza nałożyć na wszystkie zakłady ubezpieczeń, które mu podlegają, obowiązek regularnego przeprowadzania tzw. stress-testów. – Polegają one na sprawdzeniu kondycji finansowej w kontekście prognozowanych warunków gospodarczych. Nadzór ocenia, ile składek zbierze dane towarzystwo i ile wypłaci odszkodowań. Na tej podstawie sprawdza, czy firma będzie miała odpowiednio dużo pieniędzy na uregulowanie zobowiązań – tłumaczy prof. Jan Monkiewicz, były szef polskiego nadzoru.

Obecnie KNF kontroluje poziom aktywów i środków własnych w zakładach, ale – jak tłumaczy Monkiewicz – pozwala to jedynie stwierdzić, czy już gdzieś się pali. – Tymczasem stress-testy pozwolą przewidzieć, gdzie pożar może wystąpić – zapewnia Monkiewicz.

– To konsekwencja nowej koncepcji nadzoru. Opiera się ona na jak najwcześniejszej identyfikacji ryzyka – mówi Łukasz Dajnowicz, rzecznik KNF. Na jesień zaplanowano konsultacje z firmami. Wypracowana zostanie metodologia testów i ich zakres.

Pierwszy tego rodzaju test polskich ubezpieczeń już się odbył. – KNF przeprowadziła go, korzystając z danych ze sprawozdań przekazywanych przez zakłady. Wyniki nie zostaną opublikowane – mówi Dajnowicz.

Według naszych nieoficjalnych informacji wynik był pozytywny, czyli żadne towarzystwo w najbliższej przyszłości nie powinno mieć problemów z wypłacalnością. – Test nie dotyczył jednak wszystkich, a informacje były niepełne – mówi prezes jednego z zakładów życiowych.

Reklama
Reklama

Czy wyniki corocznych testów będą publikowane? Decyzję w tej sprawie podejmą członkowie KNF.

ZAK

Nadzór finansowy zamierza nałożyć na wszystkie zakłady ubezpieczeń, które mu podlegają, obowiązek regularnego przeprowadzania tzw. stress-testów. – Polegają one na sprawdzeniu kondycji finansowej w kontekście prognozowanych warunków gospodarczych. Nadzór ocenia, ile składek zbierze dane towarzystwo i ile wypłaci odszkodowań. Na tej podstawie sprawdza, czy firma będzie miała odpowiednio dużo pieniędzy na uregulowanie zobowiązań – tłumaczy prof. Jan Monkiewicz, były szef polskiego nadzoru.

Reklama
Finanse
UE wesprze Ukrainę bez zgody Węgier. Rusza pożyczka z rosyjskich aktywów
Finanse
Ministerstwo ujawnia nieprawidłowości w dotacjach z KPO dla firm HoReCa
Finanse
Kolacja z szefową banku sprzedana za 53 tys. zł. Aukcja Sotheby’s wsparła sztukę
Finanse
Elon Musk kupuje akcje Tesli za miliard dolarów. Kurs rośnie, a rynek szaleje
Finanse
Awaria systemu płatności w całej Polsce. Nie działały terminale w sklepach
Reklama
Reklama