- Bank Światowy i MFW, oceny których zawsze były sceptyczne wobec Białorusi, musiały przyznać, że nasz kraj ma już stadium recesji za sobą - obwieścił Łukaszenko dodając, że w I kw. PKB zyskał 5 proc.; a w skali roku będzie to co najmniej 11 proc.

Przypomniał, że w 2009 r pomimo trudności i światowego kryzysu gospodarka Białorusi zyskała 0,2 proc. PKB (dane białoruskie).

"Nasz kraj wyjdzie z kryzysu bardziej nowoczesny i gotowy do konkurowania w warunkach po kryzysowych" - cytuje prezydenta agencja Biełta.

Wśród wielu optymistycznych wskaźników Łukaszenko nie wspomniał o wciąż rosnącym długu zagranicznym, coraz bardziej żyjącego za zachodnie kredyty państwa. Na początek roku dług wynosił już 22,03 mld dol., co oznacza, że w ostatnim roku Białoruś (państwo, banki i firmy) pożyczyła ponad 7 mld dol.