Amerykanie żyją na kredyt zaciągnięty w Chinach

Dług Stanów Zjednoczonych w Chinach zbliża się do biliona dolarów

Publikacja: 17.06.2010 04:14

NajwiĘkszym Wierzycielem USA od lat sĄ chiny

Foto: Fotorzepa

Karolina Sawicka, Iwona Trusewicz, Ksawery Wardacki

W ciągu roku zadłużenie USA z tytułu obligacji skarbowych wzrosło o ponad 95 mld dol., do 3,95 bln dol. – wynika z najnowszych danych amerykańskiego Departamentu Skarbu. Tylko w kwietniu zagraniczne inwestycje w papiery skarbowe USA sięgnęły 73 mld dol.

Dziewięciu głównych wierzycieli USA ma papiery na ponad 100 mld dol. każdy. Największym są Chiny (900,2 mld dol.), które tylko w kwietniu dokupiły obligacji za 5 mld dol., a od początku roku wydały na nie 17 mld dol.

W ciągu roku chiński stan posiadania powiększył się o 150 mld dol. Druga Japonia też dokupuje, a trzecia Wielka Brytania w ciągu roku powiększyła stan posiadania dwukrotnie.

Polska jest dziś 23. największym wierzycielem USA (24,6 mld dol.). W ciągu roku inwestorzy z naszego kraju powiększyli stan posiadania sześciokrotnie. Tylko w ciągu czterech miesięcy tego roku dokupiliśmy obligacje warte 2,3 mld dol.

– W kryzysie amerykańskie obligacje skarbowe okazały się atrakcyjną i bezpieczną inwestycją i dobrze, że także NBP w nie inwestował. Dziś ich wartość rośnie dzięki umocnieniu się dolara do złotego – ocenia dla „Rz” Ryszard Petru główny ekonomista BRE Banku.

Na tym tle Rosja – dziewiąty największy kredytodawca USA – jest wyjątkiem. Konsekwentnie wyzbywa się bowiem amerykańskich wierzytelności. Tylko w kwietniu sprzedała ich za 7 mld dol., a w ciągu roku za 24 mld dol. Dziś ma portfel papierów skarbowych USA wart 113 mld dol. Przyczyną jest ubiegłoroczny kryzys.

Jeszcze dwa lata temu Bank Rosji zwiększał inwestowanie w amerykańskie papiery skarbowe. – Odbywało się to m.in. kosztem zmniejszania rezerw na depozytach bankowych i sprzedaży obligacji agencji hipotecznych – wyjaśniał Aleksiej Ulukajew, wiceprezes Banku Rosji.

W IV kwartale 2009 r. amerykańskie obligacje stanowiły niemal jedną trzecią rezerw złoto-walutowych Rosji.

W 2009 r rosyjska gospodarka znalazła się jednak w głębokiej recesji. PKB stracił 7,9 proc. wartości, a deficyt budżetu przekroczył 8 proc. W tym roku deficyt ma wynieść 6 proc. PKB (ok. 100 mld dol.). A na funduszu rezerwowym jest już tylko ok. 55 mld dol.

– Rosja nadal wyprzedaje obligacje, bowiem potrzebuje pieniędzy na łatanie deficytu i rosnące wydatki socjalne, m.in podwyżki emerytur i płac w budżetówce i wojsku. W tym roku po raz pierwszy od wielu lat wyemitowała euroobligacje – przypomina dla „Rz” Kirił Triemasow, główny analityk Banku Rosji.