Po posiedzeniu RPP podkreśliła, że aktywność inwestycyjna przedsiębiorstw jest nadal ograniczona i w najbliższych kwartałach najprawdopodobniej taka pozostanie, zwłaszcza, że wykorzystanie mocy produkcyjnych w przedsiębiorstwach, mimo wzrostu, jest wciąż niskie. Zwrócono przy tym uwagę na brak ożywienia akcji kredytowej w sektorze przedsiębiorstw oraz fakt, że w maju tego roku roczna inflacja CPI ponownie się obniżyła do 2,2 proc., kształtując się poniżej celu inflacyjnego NBP, który wynosi 2,5 proc.

Decyzja o pozostawieniu stóp na dotychczasowym poziomie została podjęta po zapoznaniu się członków Rady z najnowszym raportem o inflacji. wynika z niego, że przy założeniu niezmienionych stóp procentowych NBP inflacja znajdzie się z 50-procentowym prawdopodobieństwem w przedziale 2,3-2,9 proc. w tym roku (wobec 1,3-2,2 proc. w projekcji lutowej), 2,1-3,3 proc. w 2011 roku (wobec 1,7-3,1 proc.) oraz 2,2-3,7 proc. w 2012 roku (wobec 2,6-4,6 proc.). Roczne tempo wzrostu PKB zgodnie z czerwcową projekcją znajdzie się w tym roku natomiast z 50-procentowym prawdopodobieństwem w przedziale 2,5-3,9 proc. (wobec 2,1-4,1 proc. w lutowej projekcji), 3,3-5,9 proc. w przyszłym (wobec 1,8-4 proc.) oraz 2,2- 5 proc. w 2012 roku (wobec 1,9-4,3 proc.).

- Podwyższenie prognoz inflacji ma związek z powodzią, wyhamowaniem spadków cen żywności oraz ze słabszym niż jeszcze kilka miesięcy temu złotym - mówi Monika Kurtek, ekonomista BPH. W jej opinii mogło to wywołać w RPP dyskusję na temat zmiany nieformalnego nastawienia w polityce pieniężnej z neutralnego na restrykcyjne. - Nie sądzę jednak, aby do zmiany nastawienia doszło już teraz - wyjaśniła Kurtek. Rada podtrzymała stanowisko, że przystąpienie Polski do ERM II i strefy euro powinno nastąpić w najbliższym możliwym terminie, po spełnieniu niezbędnych warunków prawnych, ekonomicznych i organizacyjnych.

Ekonomiści spodziewają się jednej podwyżki stóp procentowych w tym roku - o 25 punktów bazowych, ale dopiero w ostatnim kwartale roku. eg