Recesja bardzo mocno dotknęła w ubiegłym roku wszystkich sektorów gospodarczych Unii Europejskiej – ocenia Europejska Agencja Środowiska (EEA). Jej najnowsze szacunki mówią o spadku w ubiegłym roku emisji gazów cieplarnianych w porównaniu z 2008 rokiem o 6,9 proc. Jest to największy spadek, jaki miał miejsce we Wspólnocie – wynika z danych EEA.
Komisja Europejska może wykorzystać te dane, by jeszcze podwyższyć poprzeczkę państwom w tej kwestii do 2020 r. W pakiecie energetyczno-klimatycznym UE zobowiązała się do 2020 roku ograniczyć emisję szkodliwych dla klimatu gazów o 20 proc. w porównaniu z 1990 r. Na skutek kryzysu już teraz jest bliska jego wypełnienia, bo ograniczyła emisję dwutlenku węgla o 17,3 proc. – wskazuje EEA. – Mam nadzieję, że nowe dane pomogą w debacie precyzującej, jak szybko Unia Europejska może osiągnąć bardziej ambitne cele – skomentowała Connie Hedegaard, komisarz ds. klimatu.
Hedegaard jest zwolenniczką tezy, by redukcja emisji Co2 w Unii Europejskiej wyniosła 30 proc. do 2020 r. Komisja Europejska koszty wprowadzenia takiej polityki ocenia na 81 mld euro. Gdyby zostać przy redukcji o 20 proc., koszty dla gospodarek państw UE wyniosłyby 48 mld euro.
Polska protestuje przeciwko wprowadzeniu bardziej ambitnych celów w polityce klimatycznej. – Zaakceptowaliśmy z wieloma zastrzeżeniami redukcję emisji o 20 proc. 30 proc. – według naszych analiz – nie da się osiągnąć bez dodatkowych, znacznych nakładów finansowych. Dlatego powinniśmy się przed takim zadaniem bronić – ocenia prof. Maciej Sadowski z Instytutu Ochrony Środowiska.
Jego zdaniem mamy małe szanse na przeciwstawienie się propozycji 30-proc. redukcji, którą oprócz Wielkiej Brytanii i państw skandynawskich popiera Francja. UE będzie prawdopodobnie chciała już na grudniowej konferencji klimatycznej ONZ w meksykańskim Cancun (COP16) pochwalić się wprowadzeniem ambitniejszej polityki. – Polska powinna poprzeć cel 30-proc. redukcji emisji, bo rok później w imieniu państw UE będzie prowadziła negocjacje na COP17 – uważa Julia Michalak z Greenpeace.