– Pekao ma stabilną i wysoką bazę kapitałową. Jesteśmy gotowi uczestniczyć w procesie konsolidacji rynku, jeśli nadarzy się okazja – mówi Alicja Kornasiewicz, prezes Pekao.
Ten drugi co do wielkości bank w Polsce był wstępnie zainteresowany przejęciem Banku Zachodniego WBK. Ostatecznie nie złożył oferty.
– Znamy się na bankowości i dlatego to banki interesują nas jako potencjalne instytucje do przejęcia – tłumaczy Luigi Lovaglio, wiceprezes Pekao. – Bierzemy pod uwagę także przejmowanie sieci sprzedaży.
Alicja Kornasiewicz twierdzi, że interesuje ich bank, który byłby komplementarny i spójny z Pekao nie tylko pod względem oferowanych produktów, ale także sieci sprzedaży.
Wysokie kapitały umożliwiają bankom podzielenie się zyskiem z akcjonariuszami. Taka sytuacja jest w Pekao, który na koniec września miał współczynnik wypłacalności na poziomie 17,97 proc. Bank może wrócić do wypłaty 70 – 80 proc. rocznego zysku w formie dywidendy. – Przed kryzysem wypłacaliśmy dywidendę w takiej wysokości. W tym roku wypłaciliśmy ok. 30 proc. zysku z 2009 r. Wrócimy do poziomów sprzed kryzysu – mówi Luigi Lovaglio. – Oczywiście decyzję podejmą akcjonariusze w przyszłym roku.