Tak wynika z raportu przygotowanego przez Bank Pekao SA we współpracy z PBS DGA na temat kondycji mikro- i małych firm. Najmniejsze firmy przyznają, że mijający rok był dla nich trudny. Miały one mniejsze przychody w porównaniu z poprzednimi latami. Najbardziej zwracali na to uwagę przedsiębiorcy z województwa kujawsko-pomorskiego, najmniej – z woj. świętokrzyskiego i warmińsko-mazurskiego.
Ale ci, którzy w miarę dobrze radzili sobie w tym roku, są bardziej ostrożni w przewidywaniu wzrostu przychodów na przyszłość. Najmniejszej zmiany in plus spodziewają się małe firmy na Mazowszu, największej zaś – na Pomorzu. Pomimo to większość firm starała się utrzymać zatrudnienie na stabilnym poziomie.
Autorzy raportu zwracają uwagę, że tylko co piąta firma (22 proc.) do finansowania działalności wykorzystuje także środki zewnętrzne. Większość tych, którzy finansują się tylko z własnych pieniędzy, przyznaje, że nie korzysta z kredytów, bo ”jest niechętna zadłużaniu”. Dodatkowo co 16. przedsiębiorca zastanawia się, czy nie wziąć kredytu w przyszłym roku.
Z przeprowadzonych badań wynika, że środki własne były źródłem finansowania 87 proc. inwestycji, z kredytu bankowego skorzystało 19 proc. firm, a z leasingu – 6 proc. 1 proc. wspierało swoje inwestycje dotacjami krajowymi lub unijnymi. Przeważająca część wydatków inwestycyjnych nie przekraczała 100 tys. zł. Z ankiety wynika, że nie wszystkie firmy, które wydawały pieniądze na inwestycje, zamierzają to robić w przyszłym roku. Bowiem 35 proc. właścicieli mikro- i małych przedsiębiorstw ma sprecyzowane plany inwestycyjne na najbliższe 12 miesięcy, w tym roku było ich 42 proc.
Ale za to powoli rośnie chęć inwestowania w innowacje, zwraca uwagę Grzegorz Piwowar, wiceprezes Banku Pekao SA. – Innowacje produktowe w ciągu roku wprowadziło 27 proc firm, a procesowe – 18 proc. W przyszłym będzie to odpowiednio więcej o 2 i 6 pkt proc.