- W średnim okresie, kontynuacja ożywienia gospodarczego w Polsce wraz z dalszym wzrostem zatrudnienia może prowadzić do stopniowego wzrostu presji płacowej, a w konsekwencji utrzymania się nasilonej presji inflacyjnej – stwierdziła Rada Polityki Pieniężnej w komunikacie po posiedzeniu, na którym zdecydowała się na zaskakującą podwyżkę stóp procentowych.

Główna stopa NBP została podniesiona o 0,25 pkt. Bazowych, do 4,25 proc. Takiej decyzji spodziewało się tylko trzech z 21 ankietowanych przez nas analityków.

- Ryzyko utrwalenia się podwyższonej inflacji rodzą także podwyższone oczekiwania inflacyjne wraz z silnym wzrostem cen surowców na świecie – stwierdziła RPP w komunikacie po posiedzeniu. Jak wynika z najnowszych danych NBP, poziom inflacji oczekiwanej przez gospodarstwa domowe obniżył się w kwietniu do 4,0 proc. z 4,6 proc. miesiąc wcześniej. Uczestnicy sondażu, na podstawie którego obliczany jest poziom oczekiwań, nie znali jednak danych o inflacji w marcu, która wyniosła 4,3 proc., wyraźnie przekraczając oczekiwania analityków.

Od początku roku RPP dokonała trzech podwyżek stóp. Z komunikatu po posiedzeniu wynika, że rada nie zamyka cyklu podwyżek. - Rada postanowiła ponownie podnieść stopy procentowe NBP kontynuując cykl zacieśniania polityki pieniężnej – napisano. - Jednocześnie rada będzie w dalszym ciągu analizowała ewentualne sygnały narastania presji inflacyjnej.