Hiszpania: Kary za deficyt budżetowy

Przyjęty przez rząd Mariano Rajoya projekt ustawy jest pierwszym z trzech inicjatyw przewidzianych w najbliższych tygodniach, które będą dotyczyć także sektora bankowego i rynku pracy.

Pierwsza przewiduje stopniowe redukowanie długu sektora publicznego do 60 proc. PKB i likwidację deficytu budżetowego do 2020 r. Ma to dotyczyć władz centralnych i regionalnych — podkreślił minister finansów Cristobal Montoro na konferencji prasowej po obradach gabinetu.

- Reforma jest konieczna dla osiągnięcia możliwie jak najszybciej wzrostu i tworzenia miejsc pracy, a tym samym wyprowadzić kraj z kryzysu — wyjaśnił minister i dodał, że regiony podpisały się pod tym. Jedynie władze Katalonii, zapewniającej 1/5 krajowego PKB, jeden z czterech regionów na 17 w Hiszpanii nie kontrolowanych przez Partię Ludową PP, nadal badają projekt ustawy.

- Reforma jest ważna, ale nie wystarczy sama z siebie do odzyskania zaufania rynku, zwłaszcza rynku obligacji, jeśli nie wywoła oczekiwań wzrostu — uważa szef firmy doradczej Analistas Financieros Internacionales, Emilio Oliveiros.

W ostatnich 2 latach regiony, na które przypada z grubsza połowa wydatków publicznych, mające własne budżety na służbę zdrowia i oświatę, mocno przekraczały limity wydawania. W 2011 r. ich deficyt budżetowy był dwukrotnie większy do założonych 1,3 proc. PKB — szacuje rząd centralny.

Wydatki ponad miarę wynoszące około 15 mld euro przyczyniły się w dużym stopniu do p; przekroczenia przez Hiszpanię w 2011 r. o dwa punkty procentowe planowanego deficytu budżetowego. Wyniósł 8 proc. wobec planowanych 6, ale w 2009 r. wynosił 11,2 proc. Hiszpania starająca się uniknąć poważniejszych konsekwencji kryzysu długu liczy na to, że Bruksela zezwoli jej złagodzić tegoroczne założenie deficytu 4,4 proc. PKB, bo weźmie pd uwagę gwałtownie pogarszającą się sytuację gospodarczą i rosnące bezrobocie.

System kar

Według projektu pierwszej ustawy, która powinna przejść w parlamencie przed końcem I kwartału, organy władz będąc mieć w nadzwyczajnych okolicznościach margines deficytu do 0,4 proc. ich produktu. Te, które wydały za dużo otrzymają rok na uporządkowanie swych finansów.

Regiony, które nie dotrzymają tego terminu, będą musiały zdeponować kaucję w wysokości 0,2 proc. ich normalnego PKB, która zamieni się w grzywnę po następnych 6 miesiącach nie spełnienia wymogu równowagi budżetowej — wyjaśnił Montoro.

Po 9 miesiącach rząd centralny będzie mieć prawo skontrolowania rachunków regionów, bez ingerowania w ich sprawy, bo będzie postępować zgodnie z unijnymi przepisami.

Według ministra, nowe ustawy stworzą także system wczesnego ostrzegania w nadzorowaniu deficytów budżetowych, regiony mające z kolei problemy z gotówką będą otrzymywać pomoc w postaci dodatkowych linii kredytowych. — Nowe posunięcia dotyczące płynnych środków mają na celu uniknięcie utraty płynności przez jakikolwiek urząd administracji publicznej — powiedział minister.

Rząd centralny, oprócz uporządkowania sytuacji w regionach, ma do czynienia z inną dużą przeszkodą w realizacji reform — systemem bankowym, który załamał się 4 lata temu po krachu na rynku nieruchomości. Madryt konsekwentnie odmawiał używania publicznych pieniędzy na pomaganie bankom, ale może nie udać mu się utrzymanie tego z powodu sali problemu. W połowie lutego rząd przedstawi plany przebudowy całego sektora.