Reklama

eksperci biznesowi tworzą gabinet cieni

Business Centre Club chce podpowiadać rządowi i ministrom zmiany sprzyjające przedsiębiorczości i wspierające gospodarkę

Publikacja: 03.04.2012 03:09

Stanisław Kluza

Stanisław Kluza

Foto: Fotorzepa, Pio Piotr Guzik

– Rok 2012 to czas przełomowy dla Polski: jeżeli w tym roku nie zapadną odważne decyzje, nie zostaną zapoczątkowane reformy – będziemy mieć problemy w latach następnych – mówił wczoraj Marek Goliszewski, prezes BCC, powołując gospodarczy gabinet cieni.

– To problemy wynikające nie tylko z sytuacji na świecie, ale także z naszych wewnętrznych zaniechań. Musimy głośno i wyraźnie krzyczeć o czekających nas zagrożeniach – dodał. Goliszewski zapowiedział, że wszyscy członkowie gabinetu cieni BCC spotkają się ze swoimi odpowiednikami w prawdziwym rządzie. Zadaniem tych pierwszych będzie podpowiadanie i rekomendowanie zmian sprzyjających przedsiębiorczości i rozwojowi gospodarczemu.

Jakie będą pierwsze wskazówki dla rządu? – Chociażby pilne odbiurokratyzowanie gospodarki, to znaczy zrezygnowanie z wielu czynności administracyjnych. Przykładowo, systemu licencji dla maklerów nie musi organizować i finansować państwo, wystarczy, jeśli zrobi to np. samorząd gospodarczy – powiedział „Rz" Stanisław Kluza, były przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego, były minister finansów. Kluza to „świeży" nabytek w gabinecie cieni BCC, pozostali jego członkowie to stali eksperci i praktycy gospodarczy związani z tą organizacją.

Janusz Steinhoff, były wicepremier i minister gospodarki, będzie rekomendował rządowi rozwiązania dotyczące np. gazu łupkowego. A Stanisław Gomułka, b. wiceminister finansów – szybki przegląd przywilejów emerytalnych i ich skutków dla finansów publicznych. – Obecnie takimi przywilejami cieszy się 40 grup zawodowych. Im szybciej zajmiemy się tą sprawą, tym lepiej – mówił Gomułka.

W sumie ministrów w gabinecie cieni jest 20 (plus przewodniczący Goliszewski). To więcej niż liczba resortów związanych z gospodarką w polskim rządzie, ale BCC kilkoma zagadnieniami chce się zajmować bardzo szczegółowo (np. odrębni ministrowie ds. prawa pracy, prawa gospodarczego  czy stanowienia prawa).

Reklama
Reklama

BCC będzie też co kwartał wystawiać ocenę działań rządu, co ma pokazywać korzystne lub nie tendencje gospodarcze. Na początek ogólna ocena to 3 punkty (przy skali od 0 do 10).

– Rok 2012 to czas przełomowy dla Polski: jeżeli w tym roku nie zapadną odważne decyzje, nie zostaną zapoczątkowane reformy – będziemy mieć problemy w latach następnych – mówił wczoraj Marek Goliszewski, prezes BCC, powołując gospodarczy gabinet cieni.

– To problemy wynikające nie tylko z sytuacji na świecie, ale także z naszych wewnętrznych zaniechań. Musimy głośno i wyraźnie krzyczeć o czekających nas zagrożeniach – dodał. Goliszewski zapowiedział, że wszyscy członkowie gabinetu cieni BCC spotkają się ze swoimi odpowiednikami w prawdziwym rządzie. Zadaniem tych pierwszych będzie podpowiadanie i rekomendowanie zmian sprzyjających przedsiębiorczości i rozwojowi gospodarczemu.

Reklama
Finanse
Zmiany kadrowe w KNF. Sebastian Skuza odwołany ze stanowiska
Finanse
Liderzy finansów w centrum rewolucji AI
Finanse
„Luka” w PPK, czyli niewielki zysk dzisiaj, wielka strata w przyszłości
Finanse
Zderegulować obawy przed IPO. Jak przywrócić giełdę polskim firmom
Finanse
Bruksela zablokowała najważniejszy fundusz Putina. Kieruje nim były obywatel Ukrainy
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama