Jeśli fińskiemu producentowi komórek nie uda się spowolnić tempa korzystania z rezerw gotówkowych, to przy rosnących kosztach obsługi długu Nokii może grozić utrata płynności.
W ciągu ostatnich 5 kwartałów ten dawny pupil operatorów łączności zmniejszył swój stan posiadania gotówki o 2,1 mld euro, a przy tym tempie jego zasoby 4,9 mld euro zniknęłyby w ciągu kilku lat.
Analitycy przewidują średnio, że firma ta zużyje prawie 2 mld euro w ciągu następnych 3 kwartałów, najwięksi pesymiści zapowiadają zniknięcie całej puli 4,9 mld w przyszłym, roku — wynika z ankiety Reutera wśród 30 banków i firm brokerskich. Analityk kredytów w Société Générale, Juliano Torii uważa, że problemem może być nawet zdolność Nokii do wykupienia w 2014 r. swych obligacji.
Fińska firma miała w 2007 r. ponad 10 mld euro gotówki, wyemitowała dwukrotnie obligacje — na 1,25 mld euro ze stopą 5,5 proc. do wykupu w 2014 r. i na 500 mln ze stopą 6,75 proc, zapadalne w 2019 r. Obie emisje zostały uznane za śmieciowe przez agencje Fitch i Standard & Poor„s. Trudna sytuacja sprawiła, że zdrożały także ubezpieczenia od utraty wypłacalności.
Rzecznik Nokii, James Etheridge przyznaje, że poprawa cash flow jest ważnym celem. — Nokia wdraża plan zdecydowanych działań, które mają zapewnić jej wzrost i sukces w przyszłości. Działania te skupiają się na obniżeniu kosztów, poprawie cash flow i utrzymaniu silnej pozycji finansowej.