Sojusz złożył wniosek w środę a podpisali się pod nim także posłowie z Ruchu Palikota. Zdaniem ministra, zarzuty są spóźnione i chybione.
Ustawa o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, zwana potocznie ustawą śmieciową, nakłada na gminy obowiązek przejęcia odpowiedzialności za gospodarkę odpadami komunalnymi. Ustawa weszła w życie w styczniu ub.r. a od lipca br. jej najważniejsze zapisy zaczną obowiązywać.
Według Dariusza Jońskiego, rzecznika SLD, w ustawie nie określono m.in. górnej granicy opłat za śmieci, ani nie sprecyzowano co oznaczają pojęcia: "szkło" czy "papier". - W ustawie jest zastosowana odpowiedzialność zbiorowa - jeśli w domu wielorodzinnym czy bloku zapadnie decyzja o segregacji odpadów, a jeden z mieszkańców nie będzie ich segregował, to zapłacą za to wszyscy. Tak nie powinno być - podkreślił.
Ocenił też, że w ustawie popełniono też "kardynalny błąd" polegający na tym, że najpierw nałożono na samorządy obowiązek ustalenia wysokości opłaty za wywóz śmieci, a dopiero w następnej kolejności rozstrzygnięcia przetargu w tej sprawie.
We wniosku do Trybunału SLD wskazał naruszenie m.in.: zasady demokratycznego państwa prawa, zasady samodzielności samorządu, zasady zaufania obywateli do państwa i stanowionego prawa, a także zasady dostatecznej określoności i jasności przepisów prawa.