Wyzwaniem jest podwojenie do 2020 r. liczby polskich eksporterów, których dzisiaj jest 20 tys. – uważa wicepremier Janusz Piechociński, minister gospodarki. Dlatego jego resort i Ministerstwo Spraw Zagranicznych (MSZ) zapowiadają rozkręcenie promocji polskiej gospodarki za granicą. Przedsiębiorcy otrzymają wsparcie naszych dyplomatów, obiecują politycy i urzędnicy. Dla eksporterów i inwestorów szukających nowych rynków zorganizują misje gospodarcze. – Dla bezpieczeństwa polskiej gospodarki potrzebne jest otwarcie na świat – podkreśla Janusz Piechociński.
Z informacji MSZ wynika, że na zagraniczne rynki chce wchodzić coraz więcej polskich firm. Tylko w ubiegłym roku polskie placówki zagraniczne udzieliły ponad 75 tys. odpowiedzi (ok. 200 dziennie) na zapytania skierowane przez przedsiębiorców.
Tymczasem udział eksportu w polskim PKB systematycznie rośnie: jeśli w przedkryzysowym roku 2007 wynosił 32,7 proc., to w 2012 wzrósł do 37,6 proc., a po trzech kwartałach ubiegłego roku sięgał już 40,7 proc. W całym 2013 r. wartość polskiego eksportu wyniosła 152,8 mld euro i była o 6,5 proc. wyższa niż rok wcześniej.
Rynki z perspektywą
O ile możliwości zwiększania eksportu do krajów unijnych, których gospodarki nie rosną szybko, są bardzo ograniczone, o tyle perspektywy otwierają się w krajach dalekich, ale słabo rozpoznanych. Drzwi na te rynki ma otwierać silniejsza promocja polskiej gospodarki i skuteczniejsza dyplomacja ekonomiczna. Promocja – zapowiada MSZ – ma się koncentrować na rynkach o największym potencjale, takich jak Kanada, Brazylia, Algieria, Turcja, Kazachstan, Meksyk czy Zjednoczone Emiraty Arabskie. Strategicznymi dla polskiej dyplomacji ekonomicznej kierunkami będą całe kontynenty: Azja i Afryka. W Azji kontynuowany będzie program GoChina. W tym roku planowane są m.in. misje gospodarcze do Chin i Wietnamu, a także promocja przemysłu wydobywczego w Mongolii oraz w dalekiej Australii.
W Afryce, gdzie w 2013 r. polski eksport wzrósł o 30 proc., zaplanowano wyjazdy dyplomatów z przedsiębiorcami m.in. do Algierii, Tunezji, Etiopii, Senegalu, Ghany, Nigerii i RPA. – Dyplomacja ekonomiczna to coraz ważniejszy wymiar polskiej dyplomacji – przekonuje minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski.