Jak pokazują statystyki sprzedaży Polskiego Związku Organizatorów Turystyki kupili o 29 procent wycieczek na lato więcej niż rok temu. Ostateczne dane zapewne nie będą aż tak optymistyczne, będzie je można zweryfikować po ogłoszeniu przez Urząd Lotnictwa Cywilnego liczby pasażerów przewiezionych samolotami czarterowymi, ale już dzisiaj widać, że wzrost jest oczywisty.
– Czujemy, że na rynku znaleźli się nowi klienci, którzy wcześniej nie korzystali z usług biur podróży – relacjonuje wiceprezes Rainbow Tours Remigiusz Talarek. - Dzięki dobrej sytuacji gospodarczej mają więcej optymizmu, nie boją się już tak o pracę i zamiast do rodziny do domku na wieś, decydują się wybrać samolotem do Egiptu lub Bułgarii. Widzą, że stać ich na to, nawet jeśli czasem się zapożyczą. Duże biura podróży to odczuwają, bo ci nowi wybierają marki o ugruntowanej pozycji.
Egipt daje zarobić
Touroperatorzy mogą się pochwalić dobrymi wynikami. Itaka, największe biuro podróży w kraju, której rok temu udało się przekroczyć granicę pół miliona klientów (508 tysięcy), w tym roku liczy nawet na 600 tysięcy, czyli ponad 20 procent więcej. – Do wczoraj sprzedaliśmy 517 tys. ofert – podaje wiceprezes tego biura Piotr Henicz.
Rainbow Tours na lato sprzedał o 34,2 procent więcej wyjazdów. - W całym zeszłym roku mieliśmy 188 tys. klientów w sezonie letnim, a w tym roku to już ponad 205 tysięcy. Szacujemy, że na koniec 2014 roku będzie to ok. 270 tysięcy – mówi Talarek.