Magdalena Raczek-Kołodyńska, wiceprezes Stowarzyszenie Emitentów Giełdowych pytała o to, co dla analityków jest w raportach najważniejsze. - Przede wszystkim w raporcie finansowym skupiamy się na liczbach, na rachunku zysków i strat, bilansie oraz oczywiście na notach objaśniających – mówił Patryk Olszanowski, analityk w NN Investment Partners TFI. Specjaliści w pierwszej kolejności aktualizują swoje modele wyceny o dane finansowe z raportów i podkreślają, że aby były one bardziej użyteczne należałoby do raportów w formie PDF dołączać pliki w Excelu. Jako przykład spółek, które w taki sposób działają wymieniono m.in. PGNiG.
Poruszono również temat ESG, czyli raportowania kwestii dotyczących środowiska, ładu korporacyjnego i społecznej odpowiedzialności. - Jeśli chodzi o kwestie ESG dopiero się ten trend w Polsce zaczyna w porównaniu do zachodu, jednak będzie on postępować. Rok 2019 r. to rok, w którym najhuczniej w mediach jest poruszany temat środowiskowy co przekłada się na postrzeganie spółek przez inwestorów. Z pewnością będzie to istotny element w Polsce. Ja już nie traktuję tego, że spółka zawiera w raporcie informacje o ESG jako wyróżnienie. Jest to postrzegane jako wymóg, gdzie nie raportujących tych informacji spółki są gorzej postrzegane – dodał Olszanowski.
Jednak przez to, że w Polsce trend ten dopiero się rozpoczyna, spółki nie mają doświadczenia w informowaniu o kwestiach ESG. W takim wypadku dobrze, jeśli wzorują się na zachodnich spółkach. - Warto przede wszystkim czerpać przykłady z innych spółek, które raportują te kwestie od dawna. Przykładem są zachodnie rynki finansowe, gdzie raportowanie niefinansowe jest od dawna obowiązkowe, jak np. we Francji, gdzie obowiązek ten istnieje już od 10 lat - stwierdził Piotr Biernacki, prezes Fundacji Standardów Raportowania.