Daniel Strehlau: Nasz festiwal jest dla publiczności oknem na światową kulturę

Daniel Strehlau, twórca i dyrektor Warszawskiego Festiwalu Filmów o Tematyce Żydowskiej

Aktualizacja: 08.11.2007 12:22 Publikacja: 06.11.2007 21:26

Daniel Strehlau: Nasz festiwal jest dla publiczności oknem na światową kulturę

Foto: Rzeczpospolita

Red

Rz: Dla kogo organizowany jest festiwal?

Daniel Strehlau: Tematyka żydowska jest mi bardzo bliska, cały czas odkrywam ją więc dla siebie. Zainteresowanie tymi wątkami w Polsce wzrasta. A zakres tematów jest ogromny – od prawie tysiącletniej historii Żydów polskich poprzez diaspory w różnych krajach: USA, Francji, Niemczech, aż do problemów współczesnego Izraela. Nasz festiwal jest więc dla publiczności oknem na kulturę wielu krajów i społeczeństw. Imprezę tę dedykujemy również autorom filmów. Dla nich organizowany jest konkurs, który co roku wywołuje duże emocje.

Jak wyglądały początki tej imprezy?

Jestem filmowcem. W 1998 roku mój dokument „Żydzi Warszawy” został nagrodzony na Berkeley Jewish Video Competition. Odbierając tam nagrodę, zastanawiałem się, dlaczego tego typu przedsięwzięć nie ma w Warszawie. W 2003 r. zaangażowałem się we współpracę przy organizacji Wielokulturowego Festiwalu Galicja. To był dla mnie bezpośredni impuls do stworzenia Warszawskiego Festiwalu Filmów o Tematyce Żydowskiej.

Jak festiwal zmieniał się w ciągu pięciu lat swego istnienia?

W ostatnich latach na świecie powstaje bardzo wiele filmów o tematyce żydowskiej, mamy więc z czego wybierać. Poziom pokazywanych przez nas produkcji z roku na rok wzrasta. Przyczynił się do tego również rozkwit kina izraelskiego, które obecnie prezentuje światowy poziom. Dowodem na to są choćby nagrody dla Etgara Kereta za film „Meduza” w Cannes czy dla obrazu „Beaufort” na Berlinale. W zeszłym roku poszerzyliśmy festiwal o sekcję filmów palestyńskich. Patronat nad naszą imprezą objęły zarówno ambasada Izraela, jak i ambasada Palestyny, co było ewenementem na skalę światową. Pokazujemy filmy dedykowane pamięci dialogu Jana Pawła II z Żydami. Mało osób wie, że w klasie papieża w Wadowicach i w drużynie piłki nożnej, do której należał, większość stanowili Żydzi. Te przyjaźnie się utrzymały. Prezentowaliśmy cały cykl filmów na ten temat nadesłanych przez Telewizję Watykańską. Co roku zapraszamy gości, organizujemy imprezy towarzyszące, prowadzimy działalność edukacyjną. W zeszłym roku przygotowaliśmy dla młodzieży gimnazjalnej i licealnej pokaz obrazów o Zagładzie. Filmy te spotkały się ze wspaniałym przyjęciem ze strony młodych ludzi.

Czy festiwal jest reprezentatywny dla tego, co się obecnie dzieje w światowej kinematografii o tematyce żydowskiej?

Tak. Pokazujemy najnowsze produkcje, filmy nagrodzone na najważniejszych światowych festiwalach. Staramy się prezentować produkcje niepokazywane wcześniej w Polsce. A w zeszłym roku w kategorii krótkiej fabuły przyznaliśmy Kamerę Dawida filmowi „West Bank Story”, który trzy miesiące później zdobył Oscara!

Co roku festiwal jest dedykowany reżyserowi, który miał znaczący wkład w tematykę żydowską. Kto w tym roku zostanie uhonorowany w ten sposób?

Piątą edycję festiwalu dedykujemy Andrzejowi Wajdzie. Chcemy w ten sposób podziękować Mistrzowi, który w swojej twórczości wielokrotnie dotykał tematyki żydowskiej, chociażby w „Pokoleniu”, „Samsonie” czy „Korczaku”. W kinie Iluzjon odbędzie się retrospektywa filmów Andrzeja Wajdy, a jego najnowszy obraz – „Katyń” – otworzy festiwal. W Katyniu zginęli Polacy różnych wyznań, w tym również mojżeszowego. Stanowili około 10 – 15 procent pomordowanych tam oficerów. Wśród nich znalazł się naczelny rabin Wojska Polskiego pułkownik Baruch Steinberg. Katyń jest więc symbolem dla wszystkich Polaków. Jedną z imprez towarzyszących festiwalowi będzie wystawa plakatów i fotosów związanych z twórczością Andrzeja Wajdy, a w szczególności wątkami żydowskimi w jego filmach. Będzie można ją zobaczyć w holu kina Iluzjon.

Jakich gości się pan spodziewa?

Zaprosiliśmy aktorkę Anat Klausner, odtwórczynię głównej roli w filmie „Zamarznięte dni”. Przyjadą Stuart Urban, reżyser filmu „Towarzyszu, ja żyję”, oraz David Volach, twórca obrazu „Mój ojciec, mój pan”. Gościem festiwalu będzie również Szmulik Atzmon, bohater dokumentu „Dobry jest wspólny posiłek, bo zbliża oddalonych”. Czego nie można przegapić w programie tegorocznej edycji WFFoTŻ?

Z krótkich metraży polecam perełkę fabularną „Naszyjnik Pesji” oraz film „Ucieczka z płomieni”. Z pełnometrażowych fabuł warto zwrócić uwagę na film „Mój ojciec, mój Pan” Davida Volacha, będący izraelską odpowiedzią na pierwszą część „Dekalogu” Krzysztofa Kieślowskiego. „Prawo rodziny” to argentyński kandydat do Oscara w 2006 r., bardzo ciekawy film argentyńskiego reżysera o warszawskich korzeniach Daniela Burmana. Widzów zainteresują też hipnotyczna narracja o życiu i śmierci „Zamarznięte dni” oraz fascynujące studium psychiki żołnierzy „Beaufort”. Pokażemy również nagradzaną fabułę „Drogi Panie Waldmanie” Hanana Peleda, dokument „Kim był Kafka” Richarda Dindo oraz kinową wersję włoskiego serialu – „Exodudus: Marzenie Ady”. Z dokumentów ciekawe są „Dziewięciogwiazdkowy hotel” dotykający problemów współczesnego Izraela, „Miss Universe 1929” – wzruszający obraz składający się z unikatowych archiwaliów, jak również dokument o Szymonie Wiesenthalu z narracją Nicole Kidman. Polecam też film Krzysztofa Miklaszewskiego „Apteka Pod Orłem”. Na zakończenie festiwalu wystąpi André Ochodlo, założyciel sopockiego Teatru Atelier im. Agnieszki Osieckiej, który zaprezentuje aranżacje jazzowe piosenek w jidysz. Koncert odbędzie się w Iluzjonie 13 listopada. Serdecznie zapraszam.

Rz: Dla kogo organizowany jest festiwal?

Daniel Strehlau: Tematyka żydowska jest mi bardzo bliska, cały czas odkrywam ją więc dla siebie. Zainteresowanie tymi wątkami w Polsce wzrasta. A zakres tematów jest ogromny – od prawie tysiącletniej historii Żydów polskich poprzez diaspory w różnych krajach: USA, Francji, Niemczech, aż do problemów współczesnego Izraela. Nasz festiwal jest więc dla publiczności oknem na kulturę wielu krajów i społeczeństw. Imprezę tę dedykujemy również autorom filmów. Dla nich organizowany jest konkurs, który co roku wywołuje duże emocje.

Pozostało 89% artykułu
Film
Kryzys w polskiej kinematografii. Filmowcy spotkają się z ministrą kultury
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Film
Najbardziej oczekiwany serial „Sto lat samotności” doczekał się premiery
Film
„Emilia Perez” z największą liczbą nominacji do Złotego Globu
Film
Europejskie Nagrody Filmowe: „Emilia Perez” bierze wszystko
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Film
Harry Potter: The Exhibition – wystawa dla miłośników kultowej serii filmów