Album nosi tytuł „Zwyczajna, niezwyczajna parafia u grobu ks. Jerzego”. – Bo nie ma drugiej takiej, gdzie przyjeżdżają prezydenci, premierzy, koronowane głowy państw i papieże – przyznaje proboszcz ks. Zygmunt Malacki.
Pierwsza część albumu poświęcona jest historii, która zaczęła się od krzyża postawionego w miejscu dzisiejszej świątyni. Krucyfiks, podziurawiony wojennymi kulami, stoi do dziś obok ołtarza. Na kolejnych kartkach w kolorze sepii oglądamy zdjęcia z budowy kościoła. Wznoszony był z datków parafian, którzy kupowali cegiełki z wizerunkiem Matki Bożej Żoliborskiej.
Wśród zdjęć dokumentujących historię parafii jest wiele unikatów. Jak choćby to, na którym prymas Stefan Wyszyński w 1966 r. przemawia z balkonu kościoła do tłumu wiernych. Opowiadał o tym, jak władze zabrały obraz Matki Boskiej pielgrzymujący po kraju.
– Część zdjęć dostaliśmy od wiernych. Reszta pochodzi z parafialnych zbiorów i od prywatnych fotografów – mówi dyrektor artystyczny publikacji Grzegorz Pfeifer.
Parafia od początku była związana z tradycją narodowo-patriotyczną. W kościele jest wiele tablic upamiętniających poległych żołnierzy.– Może to dlatego u nas pojawił się ks. Jerzy – zastanawia się proboszcz. I chwali się zdjęciem, na którym Popiełuszko patrzy uważnym wzrokiem na zegarek. – Zupełnie jakby myślał: „czyń dobro, bo czas ucieka”. No i czynił. Do końca.