Śmiejemy się z naszych słabości

„Rumba” na ekranach. Twórcy filmu Fiona Gordon i Dominique Abel opowiadają o swojej miłości do burleski

Publikacja: 20.02.2009 01:16

[b]Rz: Od lat jesteście państwo wierni filmowej grotesce. Co was w tym gatunku pociąga?[/b]

[b]Dominique Abel:[/b] W początkach historii kina wielu aktorów występujących w niemych filmach było klaunami. Chaplin ze swoim stylem gry, sposobem patrzenia na świat, inteligencją i poezją jest dla nas niedoścignionym wzorem. Kochamy burleskę. I w teatrze, skąd wyszliśmy, i w filmie.

[b]Fiona Gordon:[/b] Lubimy błazenadę, lubimy opowiadać o antyherosach. Lubimy śmiać się z siebie i własnych słabości.

[b]Czy łatwo rozśmieszyć ludzi?[/b]

[b]FG:[/b] Łatwo, jak się udaje. Trudno, jak nie wychodzi. Śmiech to magia. Po latach pracy na scenie zaczynasz powoli wyczuwać, co innych bawi, ale niezawodnej recepty nie ma.

[b]DA:[/b] Bo każdy może mieć inne poczucie humoru.

[b]Czy komedia może przekraczać granice własnego kraju lub kręgu kulturowego?[/b]

[b]DA:[/b] Z trudem. We Francji bardzo popularne są ostatnio rewelacyjne komedie, które wcale nie święcą triumfów za granicą. Z burleską jest inaczej. Nasze historie są wypreparowane z czasu i miejsca. To bajki, a te bywają uniwersalne. Nie śmiejemy się z innych. Mówimy: „Popatrzcie, jacy my jesteśmy głupi, jak krucha jest nasza codzienność”.

[b]FG:[/b] Przez lata przekonaliśmy się, że nasze błazenady są zrozumiałe w różnych krajach. Niedawno byliśmy na festiwalu w Krakowie, gdzie nasz film też został bardzo dobrze odebrany. Mam wrażenie, że różnice w poczuciu humoru częściej wiążą się z wiekiem, nie narodowością.

[b]Czy są granice, których śmiejąc się, nie wolno przekraczać? Bohaterka „Rumby” po wypadku samochodowym traci nogę, a bohater – pamięć. Dla innych byłoby to początkiem dramatu, wam tragedia dostarcza powodu do żartów.[/b]

[b]FG:[/b] Nie śmiejemy się z ludzi kalekich, lecz razem z nimi.

[b]DA:[/b] Nie uznajemy tematów tabu. I osoby kalekie to doceniają. Po projekcjach „Rumby” przychodziły do nas, żeby podziękować. Za to, że im nie współczujemy, lecz traktujemy całkiem normalnie.

[b]Artyści, którzy przez lata pozostają w kręgu komedii, tęsknią czasem za poważniejszymi gatunkami.[/b]

[b]DA:[/b] Nie marzymy o wielkich tragediach. Naszą domeną jest śmiech. Tacy jesteśmy i nie uciekniemy od siebie. To nie my wybraliśmy burleskę. To burleska wybrała nas.

Przeczytaj recenzję "Rumby" na [link=http://zw.com.pl/artykul/25,336389_Rumba_____.html" "target=_blank]zw.com.pl[/link]

[b]Rz: Od lat jesteście państwo wierni filmowej grotesce. Co was w tym gatunku pociąga?[/b]

[b]Dominique Abel:[/b] W początkach historii kina wielu aktorów występujących w niemych filmach było klaunami. Chaplin ze swoim stylem gry, sposobem patrzenia na świat, inteligencją i poezją jest dla nas niedoścignionym wzorem. Kochamy burleskę. I w teatrze, skąd wyszliśmy, i w filmie.

Pozostało 83% artykułu
Film
Kryzys w polskiej kinematografii. Filmowcy spotkają się z ministrą kultury
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Film
Najbardziej oczekiwany serial „Sto lat samotności” doczekał się premiery
Film
„Emilia Perez” z największą liczbą nominacji do Złotego Globu
Film
Europejskie Nagrody Filmowe: „Emilia Perez” bierze wszystko
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Film
Harry Potter: The Exhibition – wystawa dla miłośników kultowej serii filmów