Yes-meni naprawiają świat ****

Ten dokument przypomina farsę. Jednak śmiech szybko więźnie w gardle. Dwóch alterglobalistów urządza happeningi, aby pokazać manipulację wielkich korporacji. Ich akcje są jednak ryzykowne moralnie.

Publikacja: 19.11.2009 06:40

Yes-meni naprawiają świat

Yes-meni naprawiają świat

Foto: materiały prasowe

Jest 2004 rok. Rzecznik koncernu Dow Chemical oświadcza na antenie BBC, że jego firma zdecydowała się wypłacić gigantyczne odszkodowanie ofiarom katastrofy chemicznej sprzed 20 lat w indyjskiej wiosce Bhopal.

Media w błyskawicznym tempie informują o zaskakującej hojności firmy. W Indiach wybucha ogromna radość. Jednak po dwóch godzinach Dow Chemical dementuje informację. Okazuje się, że pod rzecznika koncernu podszył się alterglobalista, niejaki Andy Bichlbaum, który wraz z Mikiem Bonanno słynie z ośmieszania świata biznesu.

Panowie chętnie odwiedzają konferencje organizowane przez wielkie firmy (m.in. Exxon, Haliburton), wcielając się w biznesmenów, którzy mają do zaoferowania „genialne” wynalazki – np. odmianę biopaliwa w postaci świec robionych z ludzi.

Ich akcje demaskują obłudę korporacji, które próbują uchodzić za odpowiedzialne. W rzeczywistości liczy się dla nich tylko zysk. Happeningi Bichlbauma i Bonanno zwracają również uwagę na ofiary bezwzględnej polityki koncernów.

Czy jednak szlachetne intencje usprawiedliwiają kłamstwo – jak w przypadku Dow Chemical? Mam wątpliwości, choć Bichlbaum i Bonanno uwiedli mnie inteligentną satyrą.

[i]Francja 2009, reż. Andy Bichlbaum, Mike Bonanno [/i]

 

Film
Festiwal w Cannes oficjalnie otwarty. Nagroda za całokształt twórczości dla Roberta De Niro
Film
Cannes 2025: Trump kontra europejskie kino
Film
„Zamach na papieża". Jest zwiastun filmu Bogusława Lindy i Władysława Pasikowskiego
Film
Nieznana biografia autora „Zezowatego szczęścia". Zapomniany mistrz polskiego kina
Film
Od klasyków „Sami swoi” oraz „Prawo i pięść” po „Różę” Wojciecha Smarzowskiego