Po siedem nominacji dostały: “Essential Killing” Jerzego Skolimowskiego oraz “Różyczka” Jana Kidawy-Błońskiego, po sześć – “Joanna” Feliksa Falka i “Wenecja” Jana Jakuba Kolskiego.
Na tytuł najlepszego filmu roku mają szansę: “Różyczka”, “Wszystko, co kocham” i “Essential Killing”. Do Orła za reżyserię zostali nominowani Borcuch, Skolimowski i Falk.
Największe szanse zabłyśnięcia dali aktorom Falk i Kidawa-Błoński. Za role w “Joannie” nominacje dostała aż trójka wykonawców: Urszula Grabowska, Stanisława Celińska i Kinga Preis. W “Różyczce” akademicy wyróżnili Magdalenę Boczarską, Roberta Więckiewicza i Jana Frycza. Podobała się też młoda para bohaterów “Wszystko, co kocham” – Olga Frycz i Mateusz Kościukiewicz.
Po dwie nominacje dostali operator Adam Sikora (za “Las” i “Essential Killing”) oraz Kościukiewicz, uznany również za odkrycie roku. Poza nim dostrzeżono w tej kategorii debiutującego w roli reżysera Arkadiusza Jakubika (“Prosta historia o miłości”) oraz Piotra Dumałę (“Las”).
Członkowie PAF podobnie jak jurorzy gdyńscy nie uhonorowali w najważniejszych kategoriach “Wenecji”. Największymi przegranymi tegorocznej edycji są filmy twórców młodszej generacji: “Chrzest” Marcina Wrony i “Matka Teresa od kotów” laureata Paszportu “Polityki” Pawła Sali.