— Myślę teraz o tych wspaniałych braciach, którzy pokazali nam, że być wolnym to nie bać się — powiedział ze sceny wzruszony reżyser.
Jednak z pozostałych 10 nominacji, jakie film otrzymał, w statuetki zamieniły się tylko dwie. Za najlepszego aktora w roli drugoplanowej uznano Michaela Lonsdale’a.
— Lepiej późno niż wcale — zażartował 79-letni aktor, który miał już trzy nominacje.
Za najlepsze zdjęcia nagrodzono Caroline Champetier
Wielki sukces odniósł „Autor widmo” Romana Polańskiego, który zdobył cztery Cezary. Sam Polański wychodził na scenę dwukrotnie. Został uhonorowany za reżyserię i — razem z pisarzem Robertem Harrisem — za scenariusz adaptowany. Odbierając statuetkę dla najlepszego reżysera roku podziękował wszystkim, którzy go wspierali — żonie, dzieciom, współpracownikom, przyjaciołom, a zebrani w teatrze goście zgotowali mu długą owację.