Catherine Ravenscroft (Cate Blanchett) jest odnoszącą sukcesy dokumentalistką. Pewnego dnia dostaje przesyłkę z książką. Autorka wraca do przeszłości, gdy Catherine spędzała wakacje z mężem (Sacha Baron Cohen) i synem Nicholasem we Włoszech. Mąż wyjechał w nagłych sprawach do Londynu. Catherine zaczęła spędzać czas z Jonathanem - studentem spotkanym na plaży. Doszło do wypadku: Jonathan uratował tonącego Nicholasa, ale sam zginął. Catherine nie przyznała się wówczas do znajomości z Jonathanem. Jednak po jego śmierci matka wywołała kliszę z aparatu: na fotografiach była młoda kobieta. Catherine. Nancy niedługo potem zmarła na raka, ale zdążyła napisać powieść. Po latach odnalazł ją ojciec Jonathana – Stephen (Kevin Kline). Doprowadził do jej wydania i egzemplarz przesłał Catherine. Na pierwszej stronie książki jest napis: „Wszelkie podobieństwo do osób żyjących i zmarłych nie jest przypadkowe”. W „Sprostowaniu” Alfonso Cuaron opowiada historię osób, które w tym zdarzeniu brały udział. Każda z nich ma swoją „prawdę”, niesie swoje wspomnienia, swój ból. Zakończenie tej historii zaskakuje, jest bardzo mocne.
„Sprostowanie” – rok 2024. „Roma” - 2018. „Grawitacja” - 2013 roku. „Ludzkie dzieci” – 2006. Potrzebuje pan takich długich przerw między filmami?
Był czas, gdy w ciągu kilku lat nakręciłem „I twoją matkę też”, „Harry'ego Pottera” i „Ludzkie dzieci”, ale ostatnio rzeczywiście staję za kamerą raz na pięć, sześć lat. Lubię żyć, nie muszę stale pracować. A poza tym każda produkcja pochłania mi teraz znacznie więcej czasu. Przy „Grawitacji” czekaliśmy na rozwój techniki. Przy „Romie” ponad rok szukałem lokacji i obsady. Potem, gdy przed rozpoczęciem zdjęć musiał wycofać się mój operator Emmanuel Lubezki, sam stanąłem za kamerą. I cieszę się, że tak się stało. W końcu w szkole filmowej studiowałem na wydziale operatorskim, przypomniałem sobie o pracy z kamerą. I cieszę się, bo to był bardzo osobisty film. Własnymi oczami patrzyłem na świat, w którym wyrosłem i bliskich mi ludzi. Kręciliśmy rok, potem jeszcze rok trwała postprodukcja.
Czytaj więcej
Na Festiwalu EnergaCAMERIMAGE cichnie burza wokół parytetu twórców. Polskie Stowarzyszenie Autoró...
Teraz, sięgając po adaptację psychologicznego thrillera Renee Knight „Sprostowanie”, praktycznie po raz pierwszy zmierzył się pan z serialem.