Jakubik: Ukraina nie chce udostępnić dokumentów o rzezi na Wołyniu

- Ambasador Ukrainy ma świadomość, że film będzie ogromnym skandalem i problemem dla jego rodaków - mówił w programie #RZECZoPOLITYCE Arkadiusz Jakubik, aktor, który zagrał w filmie „Wołyń”.

Aktualizacja: 02.08.2016 12:22 Publikacja: 02.08.2016 09:37

Arkadiusz Jakubik

Arkadiusz Jakubik

Foto: rp.pl

- Moja rodzina od strony ojca pochodzi z tamtych stron – mówił aktor, nawiązując do filmu. - To będzie kawał mocnego i bolącego kina, które będzie można zobaczyć 7 października – dodał.

Jakubik mówił, że przed rokiem na jednym z festiwali rozmawiał z ambasadorem Ukrainy w Polsce. – Powiedział, że czeka na ten obraz, wie doskonale, że będzie to ogromny skandal i problem dla Ukrainy – przekonywał Jakubik. – Ale wie dobrze, że Ukraina musi się nad tym tematem pochylić, bo nie da się budować dobrych stosunków sąsiedzkich, zamiatając tematu rzezi pod dywan.

Aktor mówił o powstającej na Ukrainie komisji historycznej, której zadaniem jest stworzenie dokumentu, w którym tamte wydarzenia mają być nazwane po imieniu. – Obawiał się tylko, że polityka wejdzie do tej komisji, zresztą ja również – powiedział Jakubik.

Mówił, że na mocy porozumienia wspomnianej komisji, oba kraje miały mieć dostęp do swoich dokumentów związanych z rzezią, ale powstał problem, bo Ukraińcy nie chcą udostępnić własnych.

- Filmy Wojciecha Smarzowskiego nie są brutalne, tylko realistyczne. Te pojęcia są tożsame, boli nas, że oglądamy na ekranie kawałek prawdziwego życia – mówił Jakubik w odpowiedzi na zarzut, że filmy wspomnianego reżysera są brutalne.

- Mnie polityka kompletnie nie interesuje – uciął pytanie o swój stosunek do polityki aktor.

- Kierunek odnowy Kościoła katolickiego, który proponuje papież Franciszek jest mi bardzo bliski, ta energia jest mi też bliska – powiedział Jakubik o wizycie papieża podczas Światowych Dni Młodzieży.

Jakubik został zapytany o nagraną przez siebie płytę muzyczną, która ukazała się w Narodowym Centrum Kultury. Jego zdaniem dzisiaj płyta pewnie nie zostałaby wydana.

Film
„28 lat później”. Powrót do pogrążonej w morderczej pandemii Wielkiej Brytanii
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Film
Rekomendacje filmowe: Wchodzenie w życie nigdy nie jest łatwe
Film
Kryzys w polskiej kinematografii. Filmowcy spotkają się z ministrą kultury
Film
Najbardziej oczekiwany serial „Sto lat samotności” doczekał się premiery
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Film
„Emilia Perez” z największą liczbą nominacji do Złotego Globu