Andrzej Seweryn: Mistrzostwo polskiego aktora

Srebrny Lampart na festiwalu w Locarno dla Andrzeja Seweryna za kreację w „Ostatniej rodzinie".

Publikacja: 15.08.2016 18:28

Foto: PAP/EPA

Złotego Lamparta 69. festiwalu filmowego w Locarno zdobył film „Bez Boga" debiutantki z Bułgarii Ralitzy Petrovej. Nagroda Specjalna Jury przypadła filmowi „Inimi Cicatrizante" Radu Jude. Rumuńska nowa fala nie przestaje zachwycać.

Wielki sukces odniosła również w Locarno kinematografia polska. Bardzo dobrze została tu przyjęta „Ostatnia rodzina" Jana P. Matuszyńskiego.

„W tym filmie nie chodzi o objaśnianie życia, lecz o zapisanie jego dziwności i szaleństwa" – napisał recenzent „Screenu". „Znakomita praca kamery i wyczulenie na detale epoki są atutami tego niepokojącego filmu o jednym z najbardziej znanych polskich malarzy XX wieku" – chwalił recenzent „Variety".

Zrealizowana na podstawie scenariusza Robera Bolesto „Ostatnia rodzina" to opowieść o blisko 30 latach z życia rodziny Beksińskich. Zaczyna się ona w roku 1977, gdy wybitny malarz i fotografik Zdzisław Beksiński razem z żoną, synem Tomaszem, matką i teściową przeprowadza się z rodzinnego Sanoka do Warszawy. W dwóch mieszkaniach w blokowisku toczy się dramat ludzi, którzy kochają się, ale nie dają sobie rady z życiem. Ojca i syna naznaczonych depresją, innością, ogromną wrażliwością. I kobiety – żony i matki kryjącej się w ich cieniu, próbującej życie rodziny organizować i uspokajać. Wszyscy oni ożyli na ekranie dzięki świetnym aktorom Andrzejowi Sewerynowi, Dawidowi Ogrodnikowi i wspaniałej Aleksandrze Koniecznej.

– Ta postać była bardzo trudna do obsadzenia – mówi „Rzeczpospolitej" Jan P. Matuszyński. – Musieliśmy znaleźć aktora, który będzie równie prawdziwy jako czerdziestolatek i jako siedemdziesięciolatek. Andrzej Seweryn bardzo chciał tę rolę zagrać. Zrezygnował dla niej ze swojego wyrazistego aktorstwa, niemal się wyzerował, pokazał zupełnie inną twarz.

Nagroda dla Seweryna nie jest jedyną, którą Polacy wywieźli w tym roku z Locarno. „Tydzień krytyki filmowej" wygrał film Anny Zameckiej „Komunia".

Polskim filmom poświęcona była w tym roku sekcja First Look. Tu za najciekawszy uznano projekt „Ptaki śpiewają w Kigali" Joanny Kos-Krauze i Krzysztofa Krauze. Otrzymał on wsparcie w wysokości 65 tys. euro. Drugą nagrodę, 5,5 tys. euro, dostała „Zgoda" Macieja Sobieszczańskiego.

Konkurs szwajcarskich filmów krótkich animacją „Most nad rzeką" wygrała Jadwiga Kowalska, absolwentka HSLU w Lucernie i ASP w Krakowie.

Film
„28 lat później”. Powrót do pogrążonej w morderczej pandemii Wielkiej Brytanii
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Film
Rekomendacje filmowe: Wchodzenie w życie nigdy nie jest łatwe
Film
Kryzys w polskiej kinematografii. Filmowcy spotkają się z ministrą kultury
Film
Najbardziej oczekiwany serial „Sto lat samotności” doczekał się premiery
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Film
„Emilia Perez” z największą liczbą nominacji do Złotego Globu