Reżyserzy zaś mają na koncie „Obcego kontra Predator 2” i całą masę efektów specjalnych, m.in. do serialu „Z archiwum X” oraz fabuł „The Social Network” i nowych „Podróży Guliwera 3D”. Widać, że ich drugi film fabularny to rezultat inspiracji wieloma obrazami science fiction, m.in. „Dniem niepodległości”, „Dystryktem 9”, „Wojną światów” i „Projektem: Monster”.
Oto niebo nad Los Angeles zapełnia się statkami Obcych. Poznajemy bohaterów – Jarroda i jego ciężarną dziewczynę Elaine, odwiedzających znajomych w Mieście Aniołów. Potem jest już tylko jedna oś akcji, pozbawiona kontekstu, wątków pobocznych czy subtelności. Po prostu kosmici zabijają, ludzie uciekają, potem są chwytani i jakoś tak wchłaniani przez najeźdźców. Pochłanianie i uciekanie dominuje. Szybko tracimy zainteresowanie nieciekawymi bohaterami. Druga gwiazdka tylko za efekty specjalne.
[ramka]USA 2010, reż. Colin Strause, Greg Strause, wyk. Eric Balfour, Scottie Thompson[/ramka]