Wyróżniony siedmioma nominacjami do Oscara „Fighter", opowiadający o początkach kariery Micky'ego „Irisha" Warda, przyszłego mistrza wagi półśredniej skupia się na drodze pięściarza do sukcesu, ale niestety samej postaci brakuje na ekranie charakteru i silnej woli.
Uważam Rze w internecie: www.uwazamrze.pl
Zagrał go Mark Wahlberg – jeden z tych amerykańskich aktorów, którzy nie wahają się poświęcić dla roli. Niegdysiejszy model prezentujący bieliznę Calvina Kleina, słynący z pięknie wyrzeźbionej muskulatury brzucha, najpierw ćwiczył przez półtora roku, wstając codziennie o piątej rano, by zagrać Warda u szczytu sławy, a potem przytył, aby wyglądać autentycznie, kreując boksera w sportowym impasie.
Bohater filmu Davida O. Russella przeszedł na zawodowstwo w 1985 roku. Największą sławę przyniosły mu walki z nieżyjącym już, urodzonym we Włoszech Kanadyjczykiem Arturo Gattim. Obydwaj byli uważani za prawdziwych wojowników obdarzonych wielkim duchem walki, którzy urodzili się właśnie po to, by się spotkać na ringu...