W swojej karierze przegrał tylko dwie walki, ale były one najważniejsze... W 2002 roku wrócił do Polski i aż przez pięć kolejnych lat jego losy obserwował z kamerą autor filmu.

– Chciałem przyjrzeć się człowiekowi, który dużo przeżył – wyjaśniał „Rz" dokumentalista. – Marek jest ekstremalnym przykładem człowieka, który mimo przeciwności losu nie przestaje walczyć. Jako sportowiec nigdy się nie poddawał – nawet gdy został znokautowany w ringu. Teraz, gdy walczy z chorobą, też się nie poddaje. To dążenie do zwycięstwa jest najważniejsze. W walce zawiera się istota naszego człowieczeństwa, dramatu i piękna bytu.

W filmie o Marku Piotrowskim opowiadają jego rywale z ringu, trenerzy, menedżerowie, a także on sam. Na 47. KFF „Wojownik" otrzymał Dyplom Honorowy „za poszukiwanie wiecznych prawd ludzkiej egzystencji".

22.00 | HBO 2 | środa