Reklama

Chico i Rita *****

To jeden z tych filmów, które zapadają w pamięć. „Chico i Rita" zachwyca piękną, rysowaną, nie cyfrową animacją, znakomitą ścieżką dźwiękową, a przede wszystkim ciekawą zmysłową love story.

Aktualizacja: 06.08.2011 19:08 Publikacja: 05.08.2011 19:52

Chico i Rita *****

Foto: Gutek Film

Rozmowa z Fernando Truebą, twórcą animowanej love story „Chico i Rita"

Reklama
Reklama

Genialny chwyt plastyczny, wyborna muzyka

Bajki dla dorosłych

Zobacz galerię zdjęć

Scenarzyści rozpisali ją aż na 60 lat – rozpoczynają we współczesnej Hawanie, cofają się po pięciu minutach do 1948 r., by skończyć w dzisiejszym Las Vegas. Jej siłą jest namiętność łącząca tytułowych bohaterów i ich niezwykła osobowość, zbyt dumna i trudna, by mogli spędzić razem całe życie.

Reklama
Reklama

Zobacz na Empik.rp.pl

Film uwodzi widza od pierwszych scen. Na początku w ogóle nie ma się wrażenia, że to animacja – widok hawańskiej ulicy jest tak prawdziwy, światło tak naturalne... Po chwili już jesteśmy wciągnięci w romantyczną historię osadzoną w realiach przedrewolucyjnej Kuby i Stanów Zjednoczonych czasów segregacji rasowej.

Chico jest utalentowanym pianistą, Rita początkującą ubogą śpiewaczką. Zakochują się w sobie, ale los, a raczej ludzie, także ci udający przyjaźń, ustawicznie ich rozdzielają. Nie zdradzę finału, ale jest on równie prawdziwy, poruszający i subtelny, jak cały obraz pokazujący jasną i ciemną stronę seksu i uczuć.

„Chico i Rita" dedykowany jest pianiście Bebo Valdesowi – bohaterowi dwóch wcześniejszych obrazów Trueby – przedrewolucyjnej gwieździe legendarnego hawańskiego Tropicana Club. W filmie to jego grę słyszymy, a współczesny Chico jest do niego, dziś 93-letniego, podobny jak dwie krople wody. Przez niemal dekadę Bebo był aranżerem wielkiej śpiewaczki Rity Montaner. Może więc w ekranowym romansie jest ziarno prawdy? Jeszcze jedna autentyczna osoba pojawiająca się w filmie – pod jego koniec – to Estrella Morente, śpiewaczka flamenco, która użyczyła głosu Penelope Cruz w tytułowej piosence z filmu „Volver" Pedro Almodóvara.

Animacja, Hiszpania, W. Brytania 2010, reż. Tono Errando, Javier Mariscal, Fernando Trueba

Reklama
Reklama

Dla naszych czytelników mamy 3 płyty z muzyką z filmu Chico i Rita:

Wygrają 3 pierwsze zgłoszenia na adres kultura@rp.pl z linkiem do zamieszczonej w Serwisie Kulturalnym rp.pl recenzji filmu, który pojawił się w polskich kinach w ten weekend. W tytule mejla proszę wpisać "Chico i Rita".

Start konkursu: sobota, 6 sierpnia, godz. 17.00.

Znamy już zwycięzców, poinformujemy ich drogą elektroniczną. Dziękujemy za udział w konkursie :)

Zostań fanem serwisu na Facebooku

.

Reklama
Film
Złoty Lew dla Jima Jarmuscha za „Father Mother Sister Brother”
Film
Wenecja 2025: Złoty Lew dla Jima Jarmuscha za „Father Mother Sister Brother”
Film
Wenecja 2025: Dla kogo wenecki Złoty Lew?
Film
Ostatnie godziny umierającej małej Palestynki. Jedna z dziesięciu tysięcy
Film
Nie żyje aktor Graham Greene. Miał 73 lata
Reklama
Reklama