Michaił Chodorkowski był najbogatszym człowiekiem w Rosji. Jednak w przeciwieństwie do innych miliarderów w kraju pomnażanie majątku mu nie wystarczało. Miał wizję budowy społeczeństwa obywatelskiego. Chciał, by Rosja, na wzór jego koncernu naftowego Jukos, stała się transparentna, pozbawiona nepotyzmu i korupcji.
Aby zrealizować te ambitne plany, Chodorkowski musiał publicznie wystąpić przeciw Putinowi. Zarzucił jego administracji korupcję i utrudnianie rozwoju firm na spotkaniu prezydenta z oligarchami w 2003 roku. Porzucił rolę biznesmena na rzecz polityki. I jak dowodzi film Tuschiego, za to faktycznie został aresztowany, choć oficjalnie postawiono mu zarzuty o nieprawidłowości przy prywatyzacji Jukosu.
Cyril Tuschi odtwarza krok po kroku karierę Chodorkowskiego. Z jego rozmów z byłymi współpracownikami oligarchy, rodziną i politykami wyłania się obraz człowieka o wielkiej ambicji, który by zrealizować swoje cele, wielokrotnie układał się z władzą i prowadził nieprzejrzyste interesy. Tuschi sugeruje, że przemiana wyrachowanego biznesmena w orędownika obywatelskich swobód wiązała się po części z przekonaniem Chodorkowskiego, że powinien spłacić dług wobec losu i społeczeństwa. Nietuzinkowa postać, świetny film.
Film dokumentalny, Niemcy 2010, reż. Cyril Tuschi