Film zrealizowało dwóch bułgarskich reżyserów, którzy nie aspirują do przedstawieni pełnej biografii Kusturicy, a raczej fragmentu jego życia związanego z Drvengradem, wioską, którą wybudował 13 lat temu. Do położonej na wietrznym wzgórzu miejscowości przeniósł drewniane domy z innych przygranicznych wiosek. Wszystkie zgromadzone obiekty mają od 80 do 120 lat i są typowymi przykładami serbskiej architektury. Stoją przy uliczkach noszących imiona przyjaciół reżysera, albo postaci przez niego podziwianych – od Che Guevary, poprzez Luchino Viscontiego, Nikitę Michałkowa i Diego Maradonę. Jest też klub pisarzy im. Dostojewskiego, który można wynajmować. Każdego roku przyjeżdża tu od 700 tysięcy do miliona ludzi – to wystarczająca liczba, by wioska utrzymywała się z biletów wstępu.
Choć Emir ma dom w Belgradzie, to więcej czasu przebywa w wiosce.
- Życie tutaj całkowicie odpowiada mojemu pojęciu wolności i autonomii jednostki – wyjaśnia w filmie.
Jego wydawca mówi, że reżyseruje nie tylko swoje filmy, ale i swoje życie.
Emir Kusturica urodził się i wychował w biednej dzielnicy Sarajewa.