Kontrowersyjny Oliver Stone

Oliver Stone został uhonorowany w Karlowych Warach Złotym Globusem za wkład w światową kinematografię.

Aktualizacja: 05.07.2013 13:43 Publikacja: 05.07.2013 13:37

Kontrowersyjny Oliver Stone

Foto: AFP

- Bardzo szanuję kulturę europejską. Dlatego przyjąłem to wyróżnienie z wielką radością. Ale nie traktuję go jak podsumowania mojej twórczości. Mam jeszcze dużo energii i sporo do zrobienia — powiedział.

Jego ostatnie wielkie dzieło to 10-odcinkowy serial „The Untold History of the United States". Stone, jak sam twierdzi, odkłamuje oficjalną wersję amerykańskiej historii. Tę, której uczy się dzieci w szkołach.

— Urodziłem się w zamożnej rodzinie finansisty, sam miałem zostać maklerem na Wall Street — mówi. — Ale moje życie ułożyło się inaczej. Bardzo wcześnie uciekłem od tego establishmentu. Aż doszedłem do momentu, gdy kilka lat temu, rozczarowany Ameryką, postanowiłem zrobić film o kraju, w którym żyję.

Nad serialem „The Untold History..." Stone pracował z historykiem Peterem Kuznickiem. W kolejnych odcinkach analizuje takie wydarzenia jak zrzucenie bomby na Hiroszimę („Moja córka stale słyszy w szkole, że to wydarzenie zakończyło wojnę i ocaliło życie tysięcy amerykańskich żołnierzy" — mówi Stone) czy działania CIA skierowane przeciwko lewicowym rządom Ameryki Centralnej.

— Musiałem ten cykl zrobić zrobić — twierdzi. — Socjologiczne sondaże wykazują, że tylko 12 procent amerykańskich studentów wie cokolwiek na temat historii Ameryki. I trudno się dziwić, że ich ona nie interesuje, skoro są karmieni disneyowskimi opowiastkami z obowiązkowym happy-endem. A historia Stanów Zjednoczonych jest bardzo złożona.

Stone mówił w Karlowych Warach o swojej niechęci do polityki obu prezydentów Bushów, ale też o rozczarowaniu Barackiem Obamą, który okazał się według niego człowiekiem słabym i nie mogącym przeprowadzić żadnych reform.

Serialowi, który miał swoją premierę w amerykańskiej telewizji w listopadzie ub. roku,  towarzyszy 750-stronicowa książka „The Untold History", która ma trafić przede wszystkim do szkolnych bibliotek.

Stone, który wcześniej wychwalał w swoich dokumentach Fidela Castro, a potem przywódców południowoamerykańskich z Chavezem na czele, jest dziś postacią bardzo kontrowersyjną. Jego nowy serial wywołuje sporo sprzeciwów historyków. Ale też zyskuje entuzjastyczne recenzje innych.

— Przyzwyczaiłem się do tego, że wielu ludzi mnie nienawidzi — przyznaje autor „Plutonu" i „Wall Street". — Trudno, swoich poglądów nie zmienię. Nauczyłem się z tym żyć. Najważniejsze, że trwa dyskusja.

Barbara Hollender z Karlowych Warów

Film
„Fenicki układ” Wesa Andersona: Multimilioner walczy o przyszłość
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Film
Hermanis piętnuje źródło rosyjskiego faszyzmu u Dostojewskiego. Pisarz jako kibol
Film
Polskie dokumentalistki triumfują na Krakowskim Festiwalu Filmowym
Film
Nie żyje Loretta Swit, major "Gorące Wargi" z serialu "M*A*S*H"
Film
Cannes 2025: Złota Palma dla irańskiego dysydenta