Reklama

Piekielne męki na sali kinowej

„Czy naprawdę wierzysz?" Jona Gunna to nie jest film. To natarczywe kazanie.

Aktualizacja: 19.09.2015 14:26 Publikacja: 19.09.2015 14:11

Piekielne męki na sali kinowej

Foto: materiały prasowe

Twórcy prawdopodobnie podążali szlakiem nagrodzonego trzema Oscarami „Miasta gniewu". Dramat Paula Haggisa zderzał ze sobą (oryginalny tytuł to „Crash", czyli wypadek) zupełnie różnych bohaterów, każąc im przewartościować dotychczasowe życie.

U Jona Gunna aż 12 mieszkańców wielkiego amerykańskiego miasta zmaga się ze swoją wiarą lub jej brakiem. Postawieni w trudnych sytuacjach, muszą wybierać pomiędzy egoizmem a przyzwoitością, a ta w filmie nierozerwalnie wiąże się z chrześcijaństwem. Wśród nich pastor, który musi poprzeć czynami swoją wiarę, lekarz-racjonalista i gangster zaczynający wątpić w słuszność swoich czynów.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Film
Żubr świadkiem krwawych wydarzeń. Finał Festiwalu Filmu i Sztuki BNP Paribas Dwa Brzegi
Film
Nie żyje reżyser Jerzy Sztwiertnia
Film
„To był tylko przypadek”: Co się dzieje, gdy do władzy wracają przestępcy
Patronat Rzeczpospolitej
Złota Palma z Cannes, Marcin Dorociński i „Papusza”. Weekend otwarcia 19. BNP Paribas Dwa Brzegi zapowiada się wyśmienicie
Film
Gwiazda seriali „Sex Education” i „Biały lotos” Aimee Lou Wood kręci film w Polsce
Reklama
Reklama