Jerzy Surdykowski: Czy obecna władza musiała „jechać po bandzie” z TVP?

Najbardziej bezczelni kłamcy z uciszonej właśnie TVP okupują jakieś przedpokoje i wznoszą okrzyki w obronie wolności słowa, ratowania pluralizmu oraz prawdomówności. Są przy tym tragiczni, bo – z prezesem Jarosławem Kaczyńskim na czele – uwierzyli we własną niewinność.

Publikacja: 02.01.2024 03:00

Demonstracja sympatyków Prawa i Sprawiedliwości przed siedzibą Telewizji Polskiej w Warszawie

Demonstracja sympatyków Prawa i Sprawiedliwości przed siedzibą Telewizji Polskiej w Warszawie

Foto: PAP/Leszek Szymański

Ponoć najśmieszniejszą postacią jest okradziony złodziej. Ale zwykle jest to zarazem postać tragiczna; nie przyznaje się do występku, drze koszulę, wzywa prawo na pomoc, a Niebiosa do pomsty, woła, że to jego okradziono.

Wiadomo, że najsmakowitsza komedia to tragifarsa. Jeśli publika ma krótką pamięć i zapotrzebowanie na rozrywkę, nieraz reaguje oklaskami, choć niektórym zbiera się na wymioty, a przynajmniej na obrzydzenie.

Pozostało jeszcze 85% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
9zł za pierwszy miesiąc.

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
9 zł pierwszy miesiąc, a potem 39 zł/msc
Opinie polityczno - społeczne
Marek Migalski: Źle o Nawrockim, dobrze o Hołowni, w ogóle o Mentzenie
Opinie polityczno - społeczne
Wybory prezydenckie zostały rozstrzygnięte. Wiemy już, co zrobi nowy prezydent
Opinie polityczno - społeczne
Jędrzej Bielecki: Po spotkaniu z Zełenskim w Rzymie. Donald Trump wini teraz Putina
Opinie polityczno - społeczne
Hobby horsing na 1000-lecie koronacji Chrobrego. Państwo konia na patyku
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
felietony
Życzenia na dzień powszedni