Niższa marża, dłuższa spłata, inna waluta

Jest kilka sposobów na obniżenie miesięcznych rat, od negocjowania marży po zmianę waluty kredytu

Publikacja: 04.06.2008 13:33

Niższa marża, dłuższa spłata, inna waluta

Foto: Rzeczpospolita

Ci, którzy zaciągnęli kredyt złotowy w okresie niskich stóp procentowych, z niepokojem obserwują wzrost miesięcznych rat. Zapytaliśmy analityków kredytowych, co może zrobić osoba, która zadłużyła się w złotych dwa lata temu.

Założyliśmy, że kredyt na zakup nieruchomości o powierzchni 50 mkw. w Warszawie został wzięty na początku 2006 roku, okres spłaty wynosi 30 lat, a pożyczona kwota miała pokryć 100 proc. wartości mieszkania – wówczas było to około 300 tys. zł. Przez 2,5 roku rata kredytu wzrosła o ponad 20 proc., czyli prawie 400 zł; teraz wynosi ponad 2100 zł. Jeśli jest to zbyt duże obciążenie dla domowego budżetu, istnieje kilka sposobów na obniżenie raty.

Po pierwsze, w takiej sytuacji można wystąpić do banku o obniżenie marży. – Na początku 2006 roku średnia marża na rynku wynosiła 1,4 proc. Teraz jest to niewiele ponad 1 proc., a w niektórych bankach 0,5 proc. Niskie marże oferują Dom Bank oraz ING Bank Śląski w promocji do 30 czerwca. Warto więc rozważyć zmianę dotychczasowych warunków kredytu – radzi Łukasz Bugaj, analityk porównywarki finansowej Comperia.pl.Samo obniżenie marży o 0,4 pkt proc. powoduje zmniejszenie raty o 78 zł.

Drugie rozwiązanie to wydłużenie okresu spłaty kredytu. Na przykład jeśli zamiast 30 lat będzie to 40 lat, miesięczna rata spadnie o ponad 140 zł. Ale wtedy wzrosną łączne odsetki w całym okresie kredytowania. Dlatego warto jednocześnie wynegocjować zmniejszenie marży. Jeśli bank zgodzi się obniżyć ją o 0,4 pkt proc., rata zmaleje już o prawie 230 zł.Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że zmiana warunków spłacania kredytu wiąże się z koniecznością sporządzenia aneksu do umowy. Kosztuje to najczęściej 100 – 200 zł, ale czasami nawet 500 zł.

Jeżeli bank nie będzie chciał zmienić warunków dotychczasowego kredytu, można przenieść się do konkurencji. Gdy osoba spłacająca kredyt zgodnie z założeniami podanymi na początku tekstu skorzysta z najtańszej opcji, czyli kredytu z marżą na poziomie 0,5 pkt proc., to bez zmiany okresu kredytowania (około 27,5 roku do końca spłaty) rata spadnie o ponad 170 zł, a gdyby kredyt po zrefinansowaniu był spłacany przez 30 lat, obniżka wyniesie 220 zł.

Zmiana taka będzie jednak wymagała czasu na niezbędne formalności. Trzeba też liczyć się z kosztami, które zależą od tego, czy stary bank pobierze prowizję za wcześniejszą spłatę kredytu czy nie.

– Jeżeli będziemy musieli ją zapłacić, to przy prowizji na poziomie 2 proc. łączne koszty mogą przekroczyć nawet 7,5 tys. zł. W przypadku braku tej opłaty koszty nie powinny być wyższe niż 2 tys. zł – wylicza ekspert Comperia.pl. Koszty te wiążą się z ubezpieczeniem pomostowym płaconym do czasu wpisania zabezpieczenia hipotecznego do księgi wieczystej oraz z opłatami sądowymi.

Najbardziej miesięczna rata spadnie wówczas, gdy zmienimy walutę kredytu. Gdy wybierzemy niżej oprocentowaną pożyczkę we frankach szwajcarskich, rata będzie mniejsza o ponad 600 zł. Jeśli jednocześnie wydłużymy okres spłaty do 40 lat, miesięczne obciążenie może zmaleć o prawie 900 zł.Ale operacja przewalutowania kredytu również nie jest za darmo. Największą pozycją w kosztach okazuje się spread walutowy, czyli różnica między kursem kupna waluty, po jakim bank przelicza udzielony kredyt, a kursem sprzedaży, po jakim kredyt będzie spłacany. Obecnie średni spread wynosi około 5 proc. W naszym przykładzie koszt wynikający z przeliczeń walutowych wyniesie około 14 tys. zł (przy założeniu, że kurs waluty się nie zmieni). Ale trzeba też wziąć pod uwagę ryzyko kursowe związane z kredytem walutowym. Jest ono tym istotniejsze, że kredyt hipoteczny zaciągany jest na kilkadziesiąt lat.

Ci, którzy zaciągnęli kredyt złotowy w okresie niskich stóp procentowych, z niepokojem obserwują wzrost miesięcznych rat. Zapytaliśmy analityków kredytowych, co może zrobić osoba, która zadłużyła się w złotych dwa lata temu.

Założyliśmy, że kredyt na zakup nieruchomości o powierzchni 50 mkw. w Warszawie został wzięty na początku 2006 roku, okres spłaty wynosi 30 lat, a pożyczona kwota miała pokryć 100 proc. wartości mieszkania – wówczas było to około 300 tys. zł. Przez 2,5 roku rata kredytu wzrosła o ponad 20 proc., czyli prawie 400 zł; teraz wynosi ponad 2100 zł. Jeśli jest to zbyt duże obciążenie dla domowego budżetu, istnieje kilka sposobów na obniżenie raty.

Pozostało 80% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy