Dobry sposób na zróżnicowanie portfela inwestycyjnego

Fundusze inwestycyjne umożliwiają lokowanie w akcje, nieruchomości, złoto, waluty i na wiele innych sposobów. Ich certyfikaty kupuje się w określonym czasie. I w zasadzie tylko w wyznaczonym terminie można wycofać środki, bo na rynku wtórnym bywają z tym kłopoty

Publikacja: 25.06.2009 07:25

Dobry sposób na zróżnicowanie portfela inwestycyjnego

Foto: copyright PhotoXpress.com

Na koniec maja w polskich funduszach inwestycyjnych zgromadzone było 75,6 mld zł – wynika z danych firmy Analizy Online. Aktywa funduszy zamkniętych stanowiły 16 proc. tej kwoty, czyli 12 mld zł.

Jak wynika z danych Izby Zarządzających Funduszami i Aktywami, w ubiegłym roku powstało 80 nowych funduszy zamkniętych. Tym samym 2008 rok był pierwszym, w którym przyrost liczby funduszy zamkniętych był wyższy niż otwartych. Eksperci szacują, że w tym roku będzie można zaobserwować podobną tendencję.

Nie wszystkie środki zostały wpłacone przez drobnych inwestorów. Wiele funduszy tworzonych jest dla firm i dla zamożnych klientów.

[srodtytul]Nie zawsze da się wyjść[/srodtytul]

Z punktu widzenia przeciętnego klienta podstawowa różnica między funduszem otwartym a zamkniętym (FIZ) polega na tym, że wejście i wyjście z tego drugiego może się odbyć tylko w określonych momentach. Fundusze zamknięte nie odkupują na bieżąco certyfikatów od ich posiadaczy. Czynią to wyłącznie w sytuacjach określonych w statucie. Z tego powodu klient nie może zażądać w dowolnym momencie zwrotu swoich pieniędzy. Aby wycofać środki, można sprzedać certyfikaty na rynku wtórnym (część towarzystw inwestycyjnych odkupuje certyfikaty np. co miesiąc).

Na warszawskiej giełdzie obecnie są notowane 42 fundusze, jednak ich płynność jest niewielka. Oznacza to, że trudno jest sprzedać lub kupić dużą ilość certyfikatów.

– Cena certyfikatów na giełdzie jest co najmniej o kilka procent niższa od ich rzeczywistej wartości. Dla małych inwestorów stwarza to okazję do zakupu po atrakcyjnej cenie – mówi Tomasz Korab, wiceprezes Opera TFI.

Więksi inwestorzy muszą kupić fundusz w momencie, gdy jest przeprowadzana emisja. Trwa ona zwykle dwa – trzy tygodnie.

– Fundusze zamknięte mogą prowadzić bardziej wyszukaną politykę inwestycyjną. Mogą lokować środki m.in. w surowce, metale szlachetne i instrumenty pochodne, które są niedostępne dla funduszy otwartych – twierdzi Tomasz Korab.

W niektóre rodzaje aktywów, np. w nieruchomości, trzeba inwestować za pośrednictwem funduszy zamkniętych. Nadają się one do tego dużo bardziej niż otwarte dzięki temu, że nie muszą być codziennie wyceniane, a przede wszystkim niemożliwa jest bieżąca wypłata środków. Na świecie próby uruchomienia typowych funduszy nieruchomości, z których inwestorzy mogli wychodzić każdego dnia, zakończyły się porażką. Na polskim rynku fundusze nieruchomości otworzyło kilka dużych towarzystw, m.in. BZ WBK AIB, Skarbiec, BPH.

[srodtytul]Łatwiejsze zarządzanie[/srodtytul]

Popularne są również fundusze akcyjne. Obecnie swój fundusz zamknięty tego typu uruchamia Legg Mason TFI. Dotychczas towarzystwo to miało w ofercie tylko fundusze otwarte.

– FIZ ma dwie zalety, które chcemy wykorzystać. Po pierwsze, umożliwia skoncentrowanie się na niewielu akcjach. Po drugie, uniezależnia zarządzanie aktywami od bieżących nabyć i umorzeń jednostek – mówi Tomasz Jędrzejczak, prezes Legg Mason TFI.

Z efektywnym zarządzaniem funduszem otwartym bywają problemy. Gdy napływ aktywów jest zbyt duży (najczęściej jest tak pod koniec hossy), zarządzający – jeśli kierują się kondycją spółek, a nie analizą techniczną – nie mają już gdzie lokować pieniędzy. Poza tym konieczne staje się inwestowanie w bardziej płynne papiery, tak by można je było w każdej chwili sprzedać, gdy klient chce umorzyć jednostki. Tyle że takie płynne papiery nie zawsze są atrakcyjne. – Fundusz otwarty musi działać trochę pod dyktando inwestorów. A my wolimy inwestować wtedy, kiedy widzimy takie możliwości i kończyć inwestycje, gdy ich wartość fundamentalna nie uzasadnia dalszego utrzymywania – podkreśla Tomasz Jędrzejczak.

Wadą akcyjnych funduszy zamkniętych jest to, że koniec inwestycji może przypadać w niekorzystnej sytuacji rynkowej. Wtedy utracimy dużą część wypracowanych przez lata zysków.

[srodtytul]Bywają z gwarancjami[/srodtytul]

Najwięcej funduszy zamkniętych dla inwestorów indywidualnych ma do zaproponowania KBC TFI. – Fundusze te dają duże możliwości inwestycyjne – mówi Hubert Łukasiewicz z KBC TFI. – Oprócz akcji notowanych na giełdach światowych, są to także indeksy rozmaitych giełd, udziały w spółkach niepublicznych, waluty, surowce, metale szlachetne, nieruchomości, instrumenty dłużne, rynku pieniężnego itp.

KBC TFI jako jedno z niewielu towarzystw proponuje też fundusze zamknięte z ochroną kapitału. – Inwestowanie w nie jest mniej ryzykowne. Klient ma gwarancję, że zawsze dostanie przynajmniej zwrot włożonych do funduszu środków – podkreśla Hubert Łukasiewicz.

Inna sprawa, że w okresie hossy zyski z takich funduszy mogą być niższe w porównaniu z inwestycjami niezapewniającymi ochrony kapitału.

Wśród zamożnych klientów popularne są produkty oferowane przez Opera TFI i Investors TFI. Jednak ich fundusze należą do bardziej ryzykownych, dlatego wskazane jest lokowanie w nie najwyżej 20 – 40 proc. oszczędności.

[ramka][b]Potencjalnie duże zyski to jednocześnie większe ryzyko[/b]

Marcin Dyl, prezes Izby Zarządzających Funduszami i Aktywami

[b]Rz: Czy zamknięte fundusze inwestycyjne są dobrym produktem dla każdego przeciętnego inwestora?[/b]

Marcin Dyl: Z pewnością jest to produkt bardziej skomplikowany od strony operacyjnej od funduszu otwartego. Aby kupić certyfikat takiego funduszu, trzeba mieć otwarty rachunek inwestycyjny. Dodatkowo swoboda wyjścia i wejścia do funduszu jest ograniczona. Gdy klient chce zbyć posiadany certyfikat, musi znaleźć na rynku drugą stronę, która go odkupi. A nawet gdy certyfikaty są notowane na giełdzie, nie zawsze sprzedaż jest łatwa.

[b]Czyli nie każdy powinien inwestować w fundusze zamknięte.[/b]

Dla przeciętnego Kowalskiego przeznaczone są raczej fundusze otwarte. Fundusze zamknięte to produkt dla osób posiadających nieco większą wiedzę lub pieniądze albo i to, i to. Kluczem jest zrozumienie, jak działa tego typu fundusz. Jeśli posiądziemy tę wiedzę, możemy zdecydować, czy takie zasady nam odpowiadają.

[b]Mimo pewnych niedogodności fundusze zamknięte przyciągają jednak klientów.[/b]

Oferują one znacznie większy wachlarz możliwości inwestycyjnych. Mogą lokować nie tylko w papiery wartościowe, takie jak akcje czy obligacje, ale również w waluty, surowce, nieruchomości czy w większym stopniu w spółki niepubliczne. Dodatkowo funduszami zamkniętymi łatwiej jest zarządzać, bo poza ściśle określonymi momentami klienci nie mogą ani wpłacać, ani podejmować środków.

[b]A co z ryzykiem?[/b]

Z zasady tam, gdzie pojawia się perspektywa większego zysku, ryzyko też jest podwyższone. Wiele funduszy zamkniętych to produkty bardziej ryzykowne niż fundusze otwarte, co wynika z prowadzonej przez nie polityki inwestycyjnej.

—rozmawiał Wojciech Iwaniuk[/ramka] [ramka] Więcej w [b][link=http://www.rp.pl/temat/181776.html]serwisie Fundusze[/link][/b] - notowania funduszy, najlepsze i najsłabsze fundusze inwestycyjne, gdzie kupić jednostki funduszy[/ramka]

Na koniec maja w polskich funduszach inwestycyjnych zgromadzone było 75,6 mld zł – wynika z danych firmy Analizy Online. Aktywa funduszy zamkniętych stanowiły 16 proc. tej kwoty, czyli 12 mld zł.

Jak wynika z danych Izby Zarządzających Funduszami i Aktywami, w ubiegłym roku powstało 80 nowych funduszy zamkniętych. Tym samym 2008 rok był pierwszym, w którym przyrost liczby funduszy zamkniętych był wyższy niż otwartych. Eksperci szacują, że w tym roku będzie można zaobserwować podobną tendencję.

Pozostało 93% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy