Wyniki tegorocznego rankingu 500 największych spółek w Europie Środkowej (CE Top 500) potwierdzają bardzo ścisłe związki między sektorem energetyki i zasobów naturalnych w Europie Środkowej oraz w krajach europejskiej „piętnastki” (UE-15). Regionalny środkowoeuropejski rynek energetyczny wykazuje rosnący stopień integracji i nabiera prawdziwie europejskiego wymiaru. Podobnie jak w Europie Zachodniej większość kluczowych graczy regionalnych odczuwa wpływ niekorzystnych zmian na rynku, między innymi w postaci silnej presji na wysokość ich marż.
Jednocześnie nadal obowiązujące ograniczenia uniemożliwiają stworzenie naprawdę otwartego rynku energetyki. W pewnym stopniu protekcjonizm taki jest zrozumiały, zwłaszcza gdy uwzględni się wydarzenia na rynku i ich spodziewany wpływ na wyniki ekonomiczne inwestycji długoterminowych prowadzonych przez kluczowych graczy europejskiego sektora energetyki. Ich zachowanie (jak też zachowania konsumentów) jest coraz bardziej podobne w krajach unijnej „piętnastki” i w Europie Środkowej ze względu na ograniczone możliwości substytucji energii elektrycznej we współczesnej ekonomii oraz integrację rynków energetycznych.
[srodtytul]Ceny w dół[/srodtytul]
Można wskazać dwa kluczowe obszary, na które wpływa globalne spowolnienie gospodarcze. Pierwszym jest kształtowanie się cen rynkowych najważniejszych produktów sektora energetycznego. Przykładem może być spadek kwotowań przyszłych cen energii elektrycznej (forwardów) w porównaniu z połową roku 2008 o około 40 proc. Podobną tendencję widać w branży ropy naftowej i gazu.
[srodtytul]Popyt się kurczy[/srodtytul]