Znów sesja z Grecją w tle

Giełdy zachodnie próbowały odreagować spadki z wtorku. Na rynkach wschodzących akcje mocno taniały

Publikacja: 29.04.2010 08:59

Nerwowość na rynku znów wywołały sprawy związane z greckim zadłużeniem. Dopóki ten problem nie zosta

Nerwowość na rynku znów wywołały sprawy związane z greckim zadłużeniem. Dopóki ten problem nie zostanie rozwiązany, rynki mogą podlegać dużym wahaniom.

Foto: Rzeczpospolita

Warszawska giełda nie zdążyła we wtorek zareagować na obniżenie ratingu dla Grecji i Portugalii przez agencję S&P. Zgodnie z oczekiwaniami zrobiła to więc wczoraj, co spora grupa najaktywniejszych inwestorów próbowała wykorzystać do tańszych zakupów.

Już na otwarciu WIG20 stracił 1,3 proc., by jeszcze przed południem zejść o prawie 2,5 proc. pod kreskę. Od tego momentu inwestorzy zaczęli powoli skupować akcje. W efekcie straty zostały częściowo zredukowane.

W końcówce sesji na GPW znów dominowała podaż. Ostatecznie WIG20 spadł o 1,94 proc. i znalazł się w strefie wsparcia, które pokrywa się ze szczytem hossy internetowej. Obroty na całym rynku przekroczyły 1,5 mld zł, wobec 1 mld zł dzień wcześniej.

Tylko dwie spółki z WIG20 (PGNiG i Cersanit) uratowały się przed spadkiem. Reszta kończyła dzień pod kreską. Najmocniej przeceniono koncerny paliwowe Lotos i PKN Orlen oraz Bioton.

Indeks mWIG40 stracił wczoraj 1,76 proc., w czym istotny udział miały walory wtorkowego lidera wzrostu, Kernela oraz banków.

Jeszcze mocniej niż u nas traciły akcje na giełdach rosyjskiej, czeskiej i węgierskiej, co w połączeniu z umacniającym się dolarem wskazuje, że wśród inwestorów utrzymuje się spora awersja do ryzyka.

Niewielkimi zwyżkami skończyła się sesja na Wall Street. Dow Jones wzrósł o 0,48 proc., Nasdaq o 0,01 proc., a S&P 500 o 0,65 proc.

Decyzja Rady Polityki Pieniężnej, która pozostawiła wczoraj stopy procentowe na niezmienionym poziomie, podobnie jak większość krajowych danych makro publikowanych w ostatnim czasie nie miała żadnego wpływu na rynek.

W dłuższej perspektywie wczorajsze posiedzenie RPP ma jednak pozytywną wymowę dla giełdy. Jak napisano bowiem w komunikacie, inflacja będzie zwalniać. To może więc oznaczać, że podwyżek stóp w tym roku w ogóle nie będzie.

Warszawska giełda nie zdążyła we wtorek zareagować na obniżenie ratingu dla Grecji i Portugalii przez agencję S&P. Zgodnie z oczekiwaniami zrobiła to więc wczoraj, co spora grupa najaktywniejszych inwestorów próbowała wykorzystać do tańszych zakupów.

Już na otwarciu WIG20 stracił 1,3 proc., by jeszcze przed południem zejść o prawie 2,5 proc. pod kreskę. Od tego momentu inwestorzy zaczęli powoli skupować akcje. W efekcie straty zostały częściowo zredukowane.

Ekonomia
Brak wody bije w konkurencyjność
Ekonomia
Kraina spierzchniętych ust, kiedyś nazywana Europą
Ekonomia
AI w obszarze compliance to realna pomoc
Ekonomia
W biznesie nikt nie może iść sam
Ekonomia
Oszczędna jazda – techniki, o których warto pamiętać na co dzień