eService sięga po transakcje internetowe

Należąca do grupy PKO BP spółka zajmująca się rozliczaniem transakcji kartowych chce powiększyć sieć punktów akceptacji

Publikacja: 10.05.2010 03:51

Terminali przybywa. Sama firma eService obsługuje obecnie ok. 57 tys. urządzeń. Na koniec roku chce

Terminali przybywa. Sama firma eService obsługuje obecnie ok. 57 tys. urządzeń. Na koniec roku chce ich mieć już 80 tys.

Foto: Rzeczpospolita

Obecnie eService ma 54 tys. terminali płatniczych i 3 tys. czytników bezstykowych (stosowanych do niskokwotowych transakcji, które są przeprowadzane kartami umożliwiającymi taką płatność bez konieczności wprowadzania kodu PIN i podpisu). Na koniec roku chce mieć 70 tys. terminali i 10 tys. czytników do płatności bezstykowych.

Spółka zaczęła już instalować terminale na stacjach Shella. Będą to zarówno punkty do transakcji wykonywanych zwykłymi kartami, jak i czytniki do kart zbliżeniowych. eService jako pierwsza firma na polskim rynku zaczęła instalować takie urządzenia. Działają już m.in. w sieciach McDonald’s i Empik, a z naszych informacji wynika, że niedługo znajdą się także w sieci drogerii Rossmann.

eService zaczął niedawno oferować nowe rozwiązanie. To połączenie kas fiskalnych i terminali mające zachęcić do współpracy punkty handlowe i usługowe, które dotychczas nie przyjmowały płatności kartowych.

– To oferta skierowana do małych i średnich punktów kasowych, dla których zakup kasy fiskalnej, wynajem terminalu i płacenie prowizji od transakcji jest zbyt drogie. Koszty zaoferowanego przez nas kasoterminalu są o połowę mniejsze, a w ramach promocji jeszcze niższe – mówi Rafał Galiński, dyrektor departamentu biznesu w eService. Pomysł polega na oferowaniu terminalu zintegrowanego z kasą, dzięki czemu miesięczne koszty najmu z 80 – 100 zł (w przypadku terminalu wolno stojącego) spadają do 40 zł w przypadku kasoterminalu. – Liczymy, że pozyskamy w ten sposób ok. 3 tys. nowych klientów – dodaje Galiński.

W III kwartale spółka wprowadzi usługę DCC, czyli natychmiastowego przewalutowania transakcji przeprowadzanych kartami płatniczymi, umożliwiającą zapłatę za towary w walucie kraju wydawcy karty, czyli np. Anglik w Polsce będzie mógł płacić w funtach, a nie w złotych. Korzystają z niej głównie posiadacze kart wydanych przez zagraniczne banki.

Spółka liczy na zainteresowanie tą usługą. – Rośnie liczba turystów przyjeżdżających do Polski, dlatego zdecydowaliśmy się na jej wdrożenie – mówi Galiński.

W II półroczu spółka uruchomi usługę akceptacji płatności kartowych dla transakcji w Internecie.

Obecnie eService ma 54 tys. terminali płatniczych i 3 tys. czytników bezstykowych (stosowanych do niskokwotowych transakcji, które są przeprowadzane kartami umożliwiającymi taką płatność bez konieczności wprowadzania kodu PIN i podpisu). Na koniec roku chce mieć 70 tys. terminali i 10 tys. czytników do płatności bezstykowych.

Spółka zaczęła już instalować terminale na stacjach Shella. Będą to zarówno punkty do transakcji wykonywanych zwykłymi kartami, jak i czytniki do kart zbliżeniowych. eService jako pierwsza firma na polskim rynku zaczęła instalować takie urządzenia. Działają już m.in. w sieciach McDonald’s i Empik, a z naszych informacji wynika, że niedługo znajdą się także w sieci drogerii Rossmann.

Ekonomia
W biznesie nikt nie może iść sam
Ekonomia
Oszczędna jazda – techniki, o których warto pamiętać na co dzień
Ekonomia
Złoty wiek dla ambitnych kobiet
Ekonomia
Rekordowy Kongres na przełomowe czasy
Ekonomia
Targi w Kielcach pokazały potęgę sektora rolnego
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku