Pod koniec roku, co prawda z opóźnieniem ruszy wydobycie z naszego norweskiego złoża - powiedział Loewe. Decyzje w sprawie litewskiej firmy mają zapaść w ciągu najbliższych kilku dni.
Loewe przyznał, że rozwój firmy możliwy będzie tylko z partnerem, który wyłoży pieniądze albo z takim, który ma dostęp do złóż.
Zainteresowanie Lotosem podtrzymał Dariusz Mioduski, prezes Kulczyk Investments.
- Nadal jesteśmy wraz z Libijczykami zainteresowani Lotose, ale tu nie my decydujemy. Pytani, jak to wygląda z punktu widzenia skarbu państwa. Czy pójdzie do Shella czy Statoila, które swoje rafinerie sprzedają? Udział Rosji też byłby dyskusyjny – powiedział Mioduski.
- Dywersyfikacja złóż i zwiększanie własnej produkcji to jedno, ale nie można zapominać o magazynach gazu i zwiększaniu ich pojemności, by zwiększyć płynność dostaw w razie kryzysu - przypominał Marek Beroud, prezes Operatora Logistycznego Paliw Płynnych.