Taki dylemat pojawił się na razie nie w Polsce, ale we Francji. Operator narodowy [b]France Telecom[/b] wprowadził do oferty pakiet czterech usług (telefonia + internet + telefonia komórkowa + TV) z umowy lojalnościowej na dwa lata. Tą ofertę skrytykował francuski urząd antymonopolowy ([i]Direction générale de la concurrence, de la consommation et de la répression des fraudes - DGCCRF[/i]) i organizacje konsumenckie, jako godzącą w interesy abonentów. Krytycy podnoszą, że najwięksi konkurenci FT – [b]SFR[/b] (grupa [b]Vivendi[/b]), [b]Bouygues[/b] oraz [b]Iliad[/b] – oferują pakiety czterech usług bez umowy terminowej. Francuski urząd antymonpolowy rozpoczął formalne postępowanie wyjaśniające.
Według nieoficjalnych informacji krok FT podyktowany był chęcią przywiązania obecnych klientów atrakcyjną oferta (od 55 euro miesięcznie za komplet usług telekomunikacyjnych), aby przeciwdziałać migracji do operatorów alternatywnych. Iliad i SFR same wystąpiły do urzędu anymonopolowego z pismem, w którym oceniają krok rywala jako antykonkurencyjny.
France Telecom ledwo w czerwcu uzyskał prawo do zaoferowania na rynku pakietu poczwórnych usług po długiej dyskusji z konkurencją i regulatorami rynku - DGCCRF i ARCEP. -