W połowie lutego operatorzy transatlantyckiego i niemieckiego parkietu ujawnili szczegóły wielkiej fuzji. Giełda Papierów Wartościowych z kolei jest od ubiegłego roku związana umową o partnerstwie z NYSE Euronext. Ma kupić od niej też system transakcyjny. Z kolei Deutsche Boerse dotychczas konkurowała z polską giełdą o spółki z naszego regionu, szczególnie te pochodzące z Ukrainy.
Ludwik Sobolewski, szef warszawskiego parkietu, pomimo że transakcja go zaskoczyła, widzi jednak szansę dla kierowanej przez niego spółki. – Wątpię, aby taki gigant (NYSE Euronext – Deutsche Boerse – red.) interesował się pozyskiwaniem małych i średnich spółek na przykład z regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Jego głównym biznesem jeszcze bardziej niż do tej pory staną się globalne czy międzynarodowe blue chipy – uważa Sobolewski. Dodaje, że fuzja oderwie też inne giełdy, takie jak np. Londyn, od zajmowania się małymi spółkami.
Dotąd London Stock Exchange mocno koncentrowała się na pozyskiwaniu tej grupy firm. Specjalnie dla nich funkcjonuje rynek alternatywny AIM, konkurencyjny wobec polskiego NewConnect. Dlaczego Londyn i inne giełdy miałby zrezygnować z walki o małe i średnie spółki? – Bo ci konkurenci nagle znaleźli się w cieniu wielkiej fuzji i muszą dorównać do tego nowego poziomu. Tak więc dla nas to szansa na utrzymanie i rozwijanie strategii bycia niekwestionowanym liderem w regionie, a może nawet i na większym obszarze – tłumaczy prezes GPW.
W tym tygodniu o fuzji poinformowały również dwie alternatywne giełdy BATS i Chi-X Europe, które w ostatnich latach odbierają tradycyjnym giełdom dużą część obrotu akcjami. Jak bronić się przed tego typu firmami ? – Biznesowe metody są, ale nie mają dużej skuteczności. Pomóc w walce z tymi platformami powinno „doregulowanie" ich działalności – zaznacza Sobolewski. Podkreśla, że paradoksalnie tworzenie megaoperatorów rynków giełdowych jeszcze bardziej naraża na konkurencję ze strony MTF (giełdy alternatywne).
– Fuzja jest ucieczką do przodu, ale jest też moim zdaniem prowokowaniem jeszcze większej ekspansji MTF. I już są pierwsze sygnały tego, choć nie na rynku akcji. Niedawno platforma BATS zapowiedziała uruchomienie rynków derywatów, po tym jak w 90 proc. europejski rynek pochodnych został skoncentrowany w rękach NYSE Euronext – Deutsche Boerse – oczywiście po finalizacji fuzji – wyjaśnia Sobolewski.
