Szefowie Polskiej Grupy Energetycznej analizują możliwość udziału w prywatyzacji warszawskiego dystrybutora ciepła. Potentat może też rozważyć złożenie oferty na polskie aktywa szwedzkiego koncernu Vattenfall. Prezes PGE Tomasz Zadroga przyznał wczoraj, że trwają analizy SPEC i ewentualnego udziału grupy w przetargu na akcje tej spółki. PGE pobrała memorandum informacyjne.
Choć prezes Zadroga nie przesądza, czy PGE będzie jednym z oferentów, to dobra wiadomość dla Urzędu Miasta Warszawy, który jest właścicielem SPEC. Oznacza bowiem duże zainteresowanie ze strony inwestorów i daje szansę na uzyskanie wysokiej ceny za spółkę. Wstępne oferty inwestorzy mogą przesyłać do 28 marca, potem władze miasta wybiorą tych, których zaproszą do złożenia ostatecznych ofert.
Polska Grupa Energetyczna ma poważnych konkurentów w przetargu na SPEC. Akcjami spółki, która jest największą tego typu w kraju, interesują się potentaci na polskim rynku ciepłowniczym – fiński koncern Fortum i francuska Dalkia.
Poza tym oficjalne zainteresowanie udziałem w przetargu na SPEC potwierdził zarząd Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa. W tle sprzedaży SPEC, która może mieć wartość ponad miliarda złotych, jest inny przetarg, który chce zorganizować szwedzki koncern Vattenfall. Ten potentat zamierza pozbyć się swoich aktywów w Polsce – w tym spółki zaopatrującej SPEC, czyli Elektrociepłowni Warszawskich. To dlatego firmy chcące kupić akcje dystrybutora zapowiadają też, że mogą złożyć oferty Vattenfallowi.
1,9 tys. osób zatrudnia warszawski dostawca ciepła