Zrze­sza­ją­ca 15 tys. wy­daw­ców 50 tys. ma­ga­zy­nów Eu­ro­pej­ska Fe­de­ra­cja Wy­daw­ców Ma­ga­zy­nów (FA­EP) zmie­nia bar­wy.

Te­raz ja­ko EM­MA (Eu­ro­pe­an Ma­ga­zi­ne Me­dia As­so­cia­tion) bę­dzie przede wszyst­kim lob­bo­wać i wal­czyć w struk­tu­rach UE o roz­wią­za­nia, któ­re w do­bie cy­fro­wej re­wo­lu­cji po­mo­gą za­pew­nić cią­głość ich biz­ne­som. – Ak­tu­al­nie w ra­mach in­sty­tu­cji UE to­czy się ok. 40 pro­ce­sów le­gi­sla­cyj­nych, któ­re są ob­ser­wo­wa­ne przez wy­daw­ców. Z te­go kil­ka mo­że za­koń­czyć dzia­łal­ność nie­któ­rych kon­cer­nów me­dio­wych – prze­strze­ga­ją wy­daw­cy. Wczo­raj spo­tka­li się w Bruk­se­li, by omó­wić naj­pil­niej­sze dzia­ła­nia. – Klu­czo­wa bę­dzie zwłasz­cza pro­po­zy­cja KE do­ty­czą­ca zmian za­sad chro­nie­nia tre­ści, ale też dys­ku­to­wa­na możli­wość ob­ję­cia pre­fe­ren­cyj­ny­mi staw­ka­mi VAT nie tyl­ko pa­pie­ro­wych wy­dań pra­sy, ale także ich wer­sji elek­tro­nicz­nych. Zy­ska­ją na tym czy­tel­ni­cy, ale też wy­daw­cy bę­dą mo­gli szyb­ciej roz­wi­jać  cy­fro­we biz­ne­sy – uważają wy­daw­cy.

Jak do­da­li, na­dal uwa­ża­ją za swój głów­ny biz­nes wy­da­wa­nie pa­pie­ro­wej pra­sy. Jed­nak to cy­fro­wa dzia­łal­ność spo­wo­du­je, że branża w ogó­le bę­dzie ro­sła. Jak po­da­wa­ła  fir­ma Pri­ce­wa­ter­ho­use­Co­opers, wpły­wy ze sprze­da­ży czy­tel­ni­kom cy­fro­wych ma­ga­zy­nów w re­jo­nie EMEA bę­dą w cią­gu naj­bliższych czte­rech lat ro­sły w tem­pie 95 proc. rocz­nie, a wpły­wy z re­klam za­miesz­cza­nych przy cy­fro­wych wer­sjach tek­stów – w tem­pie 27 proc. Głów­nie dzię­ki tym zwyżkom przy­cho­dy wy­daw­nictw  zwięk­szą się z 31,6 mld dol. w tym ro­ku do 33,4 mld dol. w 2015 r.