nie podjął jeszcze decyzji w tej sprawie. – Nie jesteśmy w stanie w tej chwili powiedzieć na sto procent, że te nowe multipleksy będą przeznaczone na telewizję. A jeśli będą przeznaczone, to powinniśmy rozpocząć dyskusję i zastanowić się, czy nie powinny być odpłatne. Trzy multipleksy, które mamy, to jest teraz 21 kanałów, które są darmowe. Być może to jest liczba wystarczająca. Nie wydaje mi się, że nadawcy będą chcieli wchodzić na kolejny nowy multipleks, jeśli nie będą mogli za to pobierać opłaty. Po prostu nie będzie im się to biznesowo składało – mówi
Newserii Magdalena Gaj
, prezes
UKE
.
Jak dodaje, na świecie zaczynają się już dyskusje na temat tego, aby z tych kolejnych multipleksów, które powstaną po włączeniu naziemnej telewizji cyfrowej, czyli tzw. siedemsetki (700 MHz), nie utworzyć drugiej dywidendy cyfrowej, czy jednak nie przeznaczyć tych częstotliwości na usługi łączności elektronicznej, czyli na mobilny, szybki dostęp do internetu .