Orange odpiera zarzuty Plusa i pisze list do szefowej UKE

Publikacja: 03.10.2013 19:22

- Pierwszym partnerem, z którym zaczęliśmy rozmawiać o współpracy infrastrukturalnej był Play. Nie dogadaliśmy się co do strategii wspólnego inwestowania. Polkomtel z nami współpracować nie chciał. Osobiście zmarnowałem 4 miesiące mojego życia rozmawiając z zarządem Polkomtela (zanim firma zmieniła właściciela - red). Nie wyraził chęci współpracy – tak Piotr Muszyński, wiceprezes Orange Polska przedstawiał dziś tło początku współpracy jego firmy z T-Mobile Polska.

Orange Polska tłumaczy się mediom z kooperacji z T-Mobile przy budowie jednej sieci masztów komórkowych w związku z zarzutami, jakie tydzień temu wysunął zarząd Polkomtela, operatora sieci Plus. Telekom w pomarańczowej koszulce wystosował też dziś w tej sprawie list otwarty do Magdaleny Gaj,prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej.

Wszystko dlatego, że Zygmunt Solorz-Żak, prezes i główny udziałowiec Plusa uważa, że Orange i T-Mobile zmierzają do utworzenia monopolu i alarmuje urzędy. Polkomtel zaapelował więc do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów o powtórne przeanalizowanie wniosku telekomów o zgodę na utworzenie joint venture NetWorks!.

Solorz-Żak jest zdania, że UOKiK został wprowadzony w błąd, dzięki czemu operatorzy w niebezpieczny dla konkurencji sposób poszerzają od pewnego czasu współpracę o współdzielenie częstotliwości. Według Solorza-Żaka ma to szczególne znaczenie w przypadku usług mobilnego Internetu. Jego zdaniem T-Mobile i Orange mogą połączyć posiadane bloki pasma, aby zaoferować bardzo szybki Internet i pogrążyć konkurencję.

- Agregowanie pasma na LTE nie jest proste, nie zgadzamy się z tą tezą - mówił dziś  Muszyński.

Odpierał też inne zarzuty Polkomtela, m.in. te dotyczące znaczenia NetWorks!. - Nie jest prawdą, że wprowadziliśmy UOKiK w błąd - zapewnił Muszyński. - Występując o zgodę na utworzenie tej firmy przedstawiliśmy UOKiK-owi nasze plany, w tym również plany współdzielenia częstotliwości - dodawał.

Podkreślał przy tym, że zgoda na utworzenie joint venture nie dotyczyła współdzielenia częstotliwości. Jak mówił, Orange i T-Mobile nie robią tego w ramach NetWorks! i nie planowali takiego kroku składając wniosek o zgodę na założenie joint venture.

- NetWorks! nie jest właścicielem wież, infrastruktury, jest spółką usługową. Planuje przebudowę sieci, wykonuje usługi utrzymania sieci - tłumaczył Muszyński.

Dodał, że analizowano wtedy możliwość współdzielenia częstotliwości 900 MHz. Dziś jest to już faktem. Analogicznie dzieje się też z pasmem 1800 MHz, które T-Mobile wygrał w w tegorocznym przetargu.

Dzięki kooperacji obie sieci mogą świadczyć usługi LTE. Muszyński nie wykluczył też, że podobnie stanie się z pasmem 800, jeśli któryś z operatorów wygra je w aukcji. - Orange będzie walczyć o nie do ostatniej krwi - zapowiedział.

Pytany, czy Orange i T-Mobile nie potrzebują zgody na współdzielenie pasma LTE mówił: - Nie wydaje nam się konieczne prowadzenie dodatkowego postępowania.

Telekomy korzystają z nowego prawa. Zgodnie z Prawem mogą dzieli się pasmem: dzierżawić je wzajemnie, a nawet sprzedawać. UKE może jednak zakazać wykorzystywania częstotliwości, gdy stwierdzi, że zagraża to konkurencji.Badając to regulator może posiłkować się opinią UOKiK-u.

Tydzień temu Solorz-Żak zaproponował konkurencji budowę wspólnej sieci wykorzystującej pasmo 800 MHz, które będzie przedmiotem aukcji. Muszyński nie wykluczył zainteresowania projektem, ale po aukcji.

UKE czeka na opinie o jej kształcie do 8 października.

- Pierwszym partnerem, z którym zaczęliśmy rozmawiać o współpracy infrastrukturalnej był Play. Nie dogadaliśmy się co do strategii wspólnego inwestowania. Polkomtel z nami współpracować nie chciał. Osobiście zmarnowałem 4 miesiące mojego życia rozmawiając z zarządem Polkomtela (zanim firma zmieniła właściciela - red). Nie wyraził chęci współpracy – tak Piotr Muszyński, wiceprezes Orange Polska przedstawiał dziś tło początku współpracy jego firmy z T-Mobile Polska.

Pozostało 86% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy