Aż 37 proc. dorosłych Polaków nie ma żadnych oszczędności, a 24 proc. odłożyło na koncie tylko 1-2 pensje - wynika z badania opracowanego przez SMG/KRC na zlecenie Banku Millennium. Natomiast tylko połowa naszych rodaków czuje się finansowo zabezpieczona. Wnioski płynące z raportu „Zabezpieczenie finansowe Polaków" są takie, że daleko nam jeszcze do poczucia pełnego komfortu z własnymi oszczędnościami. Jednak, przynajmniej w teorii, wiemy co zrobić, aby je osiągnąć. Blisko trzy czwarte z nas uważa, że aby czuć się finansowo zabezpieczonym, należy mieć zaoszczędzone przynajmniej trzy miesięczne pensje.
- Idealnie byłoby, gdyby każdy z nas posiadał poduszkę finansową o równowartości 10 miesięcznych dochodów, ale zważając na obecną sytuację społeczno-gospodarczą, trzy pensje odłożone na koncie stanowią relatywnie dobre zabezpieczenie – twierdzi Marek Ubysz, kierujący Wydziałem Produktów Oszczędnościowych w Banku Millennium. - Takie oszczędności oznaczają, że w wypadku straty pracy czy źródła utrzymania, mamy co najmniej 90 dni, aby poszukać rozwiązań poprawiających swoją sytuację. Trzy miesiące to jednak absolutnie minimalny okres, na jaki powinna nam wystarczyć zgromadzona poduszka finansowa – uważa ekspert.
Mało odkładamy na czarną godzinę
Polacy mają świadomość wagi posiadania odpowiedniego zabezpieczenia finansowego. Jednak deklaracje nie zawsze przekładają się na rzeczywistość. Ważne jest, czy Polacy są w stanie przeznaczyć stały procent swoich dochodów na rzecz budowania poduszki finansowej. Z raportu wynika, że deklaratywnie tak - zdecydowana większość Polaków (72 proc.) oszczędzałaby ponad 10 proc. swojej pensji, gdyby miała taką możliwość. Jednak dziś robi to zaledwie jedna trzecia z nas. Ale aż 61 proc. Polaków na poduszkę finansową przeznacza mniej niż jedną dziesiątą swoich dochodów.
- 10 proc. dochodów oznacza, że na każdy zarobiony tysiąc złotych oszczędzamy 100 zł. To jednocześnie mało i dużo – zauważa Marek Ubysz. – Z jednej strony dla osób, które zarabiają 2 tysiące złotych miesięcznie, to zauważalny „wydatek", który jednak po roku umożliwia zaoszczędzenie więcej niż jednej pensji. Z drugiej strony, przy zarobkach rzędu 8-10 tysięcy złotych miesięcznie, 800 zł czy 1000 zł lądujących na koncie oszczędnościowym to relatywnie mało w stosunku do wysokości pensji. Jeśli mamy nadwyżki w swoich środkach, spróbujmy oszczędzić trochę więcej - twierdzi ekspert.
Jak oszczędzamy
Najwięcej Polaków (35 proc.) odkłada pieniądze wtedy, gdy zostanie im coś z miesięcznych wydatków. Niemal co piąty z nas (23 proc.) oszczędza, ale dopiero gdy wpłyną na jego konto ponadplanowe środki. 15 proc. Polaków robi to w miarę regularnie, odkładając choć małe kwoty. A ilu Polaków naśladuje Warrena Buffeta, który powtarza: nie oszczędzaj tego, co zostanie po wydawaniu, a wydawaj to, co zostanie po oszczędzaniu? Z badań wynika, że jedynie 16 proc. z nas. Niestety niemal co dziesiąty Polak (9 proc.) nie oszczędza bez względu na okoliczności.