Banki bardziej ostrożne?

Plan Unii Europejskiej zakłada, że wierzyciele będą ponosić większe ryzyko w przypadku upadłości banków.

Publikacja: 16.12.2013 02:21

Bruksela podjęła ważny krok, który ma chronić pieniądze podatników w przypadku upadłości banków, kiedy ogłosiła pod koniec ubiegłego tygodnia, że obligatariusze, a w niektórych przypadkach także duzi deponenci, będą ponosić straty, zanim dotkną one ogółu społeczeństwa.

Europejskie rządy będą również zbierać pieniądze od banków na stworzenie funduszu ubezpieczeniowego, który ma wspierać podupadające instytucje kredytowe.

Nowe przepisy, powstałe po 18 miesiącach często trudnych negocjacji, stanowią przełom dla regionu, w którym rządy rutynowo sięgały po publiczne fundusze, by ratować chylące się ku upadkowi instytucje finansowe. To jednocześnie kluczowy element planu stworzenia unii bankowej i zerwania związku pomiędzy ratowaniem słabych banków i ich rządów, co ostatnio nastąpiło w takich krajach jak Irlandia i Hiszpania. „Dzięki wprowadzeniu nowych przepisów potężne akcje ratunkowe dla banków, finansowane z publicznych pieniędzy, oraz ich konsekwencje odejdą wreszcie do przeszłości", napisał w oświadczeniu Michel Barnier, europejski komisarz ds. wspólnego rynku.

Wkrótce po wybuchu kryzysu finansowego w USA banki w całej Europie zaczęły padać, kiedy ich rodzime gospodarki jedna po drugiej pogrążały się w recesji. Wystarczy powiedzieć, że w latach 2008–2011 europejskie rządy przeznaczyły ponad 1,5 biliona euro na ratowanie swoich banków. To skłoniło polityków do rozpoczęcia formułowania planu, który objąłby swoim działaniem całą Unią Europejską.

Niektóre rządy obawiały się, że przerzucenie większej części strat na inwestorów może zdestabilizować europejskie rynki finansowe w czasie, gdy region z trudem wychodzi z pięcioletniej zapaści.

Bogatsze kraje, takie jak Niemcy i Finlandia, chciały również możliwie jak najbardziej utrudnić swoim biedniejszym europejskim kuzynom korzystanie z funduszu ratunkowego.

Zgodnie z warunkami nowego europejskiego porozumienia udziałowcy, obligatariusze nieuprzywilejowani, a w dalszej kolejności uprzywilejowani poniosą straty, kiedy bank odpisze dług, którego nie jest w stanie spłacić. Osoby prywatne deponenci korporacyjni z sumą większą niż 100 000 euro (137 000 dolarów) na swoich kontach poniosą straty tylko w przypadku najbardziej dotkliwych przypadków upadłości. Deponenci dysponujący mniejszymi kwotami pozostaną bezpieczni.

Rząd będzie również pobierał pieniądze od banków tytułem ubezpieczenia. Fundusze upadłościowe będą musiały osiągać poziom 1 proc. gwarantowanych depozytów banków w każdym kraju w ciągu dziesięciu lat.

Rządy narodowe będą mogły korzystać z tych pieniędzy lub z pieniędzy publicznych, dopiero po narzuceniu inwestorom strat sięgających przynajmniej 8 proc. łącznych aktywów banku. To powinno wystarczyć do rozwiązania „99 proc. spraw, z którymi mieliśmy do czynienia podczas kryzysu", powiedział jeden z unijnych urzędników.

Eksperci od branży bankowej i ekonomiści twierdzą, że czytelne przepisy powinny skłaniać banki do ograniczania ryzykownych zachowań.

Przepisy te oznaczają jednak również, że dług europejskich banków będzie ze sobą niósł większe ryzyko.

Unijni ministrowie finansów spotkają się ponownie w przyszłym tygodniu w Brukseli, by do końca roku sfinalizować wspólny mechanizm upadłościowy, który obejmie 18 członków strefy euro i inne kraje, które zdecydują się do niego przystąpić. Mechanizm będzie stanowił drugą nogę regionalnej unii bankowej, obok wspólnego organu nadzoru bankowego, umieszczonego przy Europejskim Banku Centralnym.        —Tom Fairless,

wsp. Ryan Tracy

i Geoffrey Smith

—tłum. t.k.

Bruksela podjęła ważny krok, który ma chronić pieniądze podatników w przypadku upadłości banków, kiedy ogłosiła pod koniec ubiegłego tygodnia, że obligatariusze, a w niektórych przypadkach także duzi deponenci, będą ponosić straty, zanim dotkną one ogółu społeczeństwa.

Europejskie rządy będą również zbierać pieniądze od banków na stworzenie funduszu ubezpieczeniowego, który ma wspierać podupadające instytucje kredytowe.

Pozostało 87% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy