Wyniki Orange Polska w II kwartale 2014: półrocze mobilnej dominacji

Drugi kwartał z rzędu usługi komórkowe dominują w przychodach Orange Polska, czyli stanowią ponad 50 proc. wpływów firmy. Ratalna sprzedaż telefonów i przyrost liczby abonentów mobilnego Internetu pcha przychody tego segmentu w górę. Dzięki niej i wzrostowi liczby klientów - i gdyby pominąć wpływ decyzji regulacyjnych - urosłyby o 1,7 proc.

Publikacja: 25.07.2014 09:31

Wyniki Orange Polska w II kwartale 2014: półrocze mobilnej dominacji

Foto: ROL

Mało co w raporcie kwartalnym zaskoczyło analityków z biur maklerskich. 3,084 mld zł przychodów, 996 mln zł EBITDA i 94 mln zł zysku netto wykazał w II kw. 2014 roku największy w kraju operator telekomunikacyjny Orange Polska. Wyniki spółki są nieco lepsze (w przypadku przychodów i zysku EBITDA) od prognoz analityków, ale netto telekom zarobił o 11 proc. mniej niż oczekiwały biura maklerskie.

Ponieważ wskaźniki sprzedaży usług i liczba klientów operatora poprawiła się w większości linii produktowych (szwankuje nadal telefonia stacjonarna i stacjonarny Internet), to reakcja inwestorów powinna być bliska neutralnej. Tym bardziej, że zarząd podtrzymał cel na 2014 rok, jakim jest wypracowanie przynajmniej 1,1 mld zł wolnych przepływów gotówkowych, a firma w dalszym ciągu ogranicza spadek przychodów jeśli pominąć efekt zmian regulacyjnych.

W zależności od sposobu porównania (z danymi raportowanymi lub tymi pro forma zawierającymi wpływ połączenia TP i Centertela i sprzedaży Wirtualnej Polski) kwartalne przychody Orange Polska obniżyły się rok do roku o 6,7 proc. lub 5,4 proc. W ujęciu procentowym prezentujemy też zmiany wobec wyników pro forma z 2013 roku w poniższej tabeli.

Jak wylicza zarząd w sprawozdaniu, z pominięciem wpływu decyzji regulatora, całkowite przychody Orange Polska skurczyłyby się natomiast o 2,2 proc., podczas gdy w I kw. br. obniżka wynosiła jeszcze 5,5 proc.

Przychody części mobilnej Orange Polska były w II kw. br. niższe niż rok temu o 3,9 proc. i wyniosły 1,56 mld zł wobec 1,63 mld zł rok wcześniej. Według wyliczeń zarządu, gdyby nie regulacje urosłyby już - bodaj pierwszy raz od kilku lat - o 1,7 proc.  Zgodnie z przewidywaniami analityków, za sprawą wprowadzenia ratalnej sprzedaży urządzeń końcowych, telekomowi urosły silnie (o ponad 100 proc. ) wpływy ze sprzedaży sprzętu i wyniosły 110 mln zł (40 mln zł rok temu). O 9 proc. powiększyły się przychody Orange z mobilnej transmisji danych, dystrybucji treści oraz segmentu M2M. Natomiast przychody z usług głosowych za sprawą obniżki cen i spadku MTR-ów, zmalały o ponad 8 proc.

Orange w II kw. zdobywał w ogólnym rozrachunku głównie klientów mobilnego Internetu. Jego baza kart SIM urosła w tym czasie o 66 tys. do 15,461 mln. Powiększała się przy tym tylko w segmencie post-paid (o 99 tys. do 7,459 mln), a ubyło klientów pre-paid (o 33 tys.). Przyrost w pierwszym z segmentów Orange zawdzięcza przede wszystkim rosnącej (o 86 tys. w minionym kwartale do 1,32 mln)  bazie użytkowników szerokopasmowego mobilnego Internetu w wersji dedykowanej.

Mniej dokładnie niż zwykle telekom przedstawił dane dla nowej marki Nju mobile. Podał jedynie, że zdobyła w kwartale 81 tys. użytkowników (można więc liczyć, że ma ich już 560 tys.), z czego 23 tys. to klienci abonamentowi. Tym razem jednak nie pokazano skąd przychodzili klienci Nju (ilu z Orange).

Tym samym drugi kwartał z rzędu i w całym półroczu przychody z usług mobilnych stanowiły ponad 50 proc. całkowitych przychodów Orange.

W segmencie stacjonarnym

przychody obniżyły się we wszystkich liniach, w sumie o 8,5 proc. do 1,38 mld zł. Zauważalny (o 12 proc.) jest spadek wpływów z usług hurtowych, w związku z nową polityką Netii, stawiającej na wysycanie własnej sieci i odchodzenie od usług WLR, BSA, LLU.W każdej z tych linii usługowych ubyło Orange klientów. Najsilniej - w przypadku WLR, gdzie liczba łączy to na koniec czerwca1,176 mln, podczas gdy kwartał wcześniej o 61 tys. więcej.

Liczba własnych klientów telefonii stacjonarnej Orange spadła w kwartale o 52 tys. do 4,63 mln, a stacjonarnego dostępu do Internetu o 4 tys. do 2,281 mln.

Kwartalna EBITDA telekomu spadła o 0,8 proc. wobec raportowanej rok wcześniej, ale w ujęciu porównywalnym urosła o 0,6 proc.  W każdym z tych podejść marża EBITDA Orange Polska wzrosła z 30,4 proc. do 32,3 proc.  Jeszcze lepiej wygląda po półroczu: przekroczyła 35  proc.

Kwartalny zysk netto Orange Polska: w ujęciu raportowanym urósł rok do roku o 24 proc., a przy porównaniu z wynikami pro forma z II kw. o 36 proc. Firma odnosi przy tym korzyści podatkowe, w tym notuje zwroty w związku z inwestycjami w nowe technologie.

Prezentacja Orange Polska z wynikami II kw. 2014.

Mało co w raporcie kwartalnym zaskoczyło analityków z biur maklerskich. 3,084 mld zł przychodów, 996 mln zł EBITDA i 94 mln zł zysku netto wykazał w II kw. 2014 roku największy w kraju operator telekomunikacyjny Orange Polska. Wyniki spółki są nieco lepsze (w przypadku przychodów i zysku EBITDA) od prognoz analityków, ale netto telekom zarobił o 11 proc. mniej niż oczekiwały biura maklerskie.

Ponieważ wskaźniki sprzedaży usług i liczba klientów operatora poprawiła się w większości linii produktowych (szwankuje nadal telefonia stacjonarna i stacjonarny Internet), to reakcja inwestorów powinna być bliska neutralnej. Tym bardziej, że zarząd podtrzymał cel na 2014 rok, jakim jest wypracowanie przynajmniej 1,1 mld zł wolnych przepływów gotówkowych, a firma w dalszym ciągu ogranicza spadek przychodów jeśli pominąć efekt zmian regulacyjnych.

Pozostało 81% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy